Środa przyniosła nam słabą pogodę, za którą odpowiadał płytki niż przemieszczający się nad Polską. Pogoda na czwartek przyniesie krótkotrwałą poprawę aury. Dostaniemy się pod wpływ wyżu z południa kontynentu. Jednak tylko na kilka godzin. Jutro po południu do Polski wkroczy kolejny front atmosferyczny. Będzie on związany z niżem atlantyckim. Jego centrum w czwartek znajdzie się pomiędzy Wyspami Brytyjskimi, a Skandynawią.
Powyżej mapa baryczna Europy. Widać tu doskonale wspomniany wyżej niż. Niże kształtują również pogodę na południowym wschodzie Europy. Przykładowo w Turcji mamy obecnie dynamiczną aurę, przechodzą burze, a nawet lokalne śnieżyce. Na powyższej mapie widać również rozległy obszar wysokiego ciśnienia. Przynosi on istnie wiosenną aurę choćby na Półwyspie Iberyjskim. Wyż ten wpływał będzie przez kilka godzin na pogodę w czwartek w Polsce.
Pogoda na czwartek. Kilka godzin spokojniejszej aury
W środę nad krajem przechodziło sporo opadów. Było również wietrznie. Podobna aura panowała będzie od czwartkowego popołudnia. Jednak zanim to nastąpi, to czeka nas kilka spokojniejszych godzin w pogodzie. Pod wpływem rozległego wału wysokiego ciśnienia opady w kraju odpuszczą. Bardzo możliwe jest, że na wschodzie, czy południu Polski lokalnie pojawi się słońce.
Powyżej prognoza zachmurzenia i opadów modelu UMPL (źródło). Widać tu, że lepszą aurą i brakiem opadów nie nacieszymy się zbyt długo. Już w okolicach godzin południowych pogoda na czwartek przyniesie kolejny front atmosferyczny. Wkroczy on od zachodu, a wraz z nim strefa opadów i silniejszego (ale nie bardzo silnego) wiatru. Front atmosferyczny będzie miał charakter ciepły, więc przyniesie opady deszczu. Strefa opadów powoli przemieszczała będzie się na wschód. W nocy z czwartku na piątek strefa frontowa dotrze do Polski centralnej. Wraz z nią opady, które mogą lokalnie przechodzić w opady deszczu ze śniegiem.
Duża różnica temperatury w czwartek w Polsce
Pogoda na czwartek przyniesie nam duży kontrast termiczny w Polsce. Podczas gdy około południa na wschodzie będzie minimalnie poniżej zera, słupki rtęci na zachodzie wskazywać mogą nawet do 7 stopni Celsjusza.
Jak widać, czwartek przyniesie kolejną porcję ciepłego powietrza na zachód i do centrum kraju. Zimy w prognozach nie widać. Co ciekawe, prognozy długoterminowe widzą coraz śmielsze symptomy wiosny. W kolejnym tygodniu zrobi się naprawdę ciepło. Jednak to nie jest temat na tutaj. Pogoda na czwartek nie przyniesie silniejszych porywów wiatru. Wiatr w porywach do 50 km/h pojawi się po południu na zachodzie kraju. Na wschodzie przez cały dzień wiatr będzie praktycznie nieodczuwalny. Ciśnienie atmosferyczne z rana będzie bardzo wysokie (do 1015 hPa). W czwartek w dzień ciśnienie będzie bardzo powoli spadać. Nie powinno ono wpływać na nasze samopoczucie 3 stycznia.