Wyż pilnował nam dobrej pogody przez równe dwa dni. Pogoda na czwartek upływać nam będzie pod kątem frontu atmosferycznego. Front przyniesie pogorszenie aury i opady deszczu. Czy zrobi się chłodniej? O tym i o reszcie szczegółów prognozy na 8 sierpnia poniżej. Zapraszam do lektury.
Pogoda na środę. Sytuacja synoptyczna
Po kilkudziesięciu godzinach spędzonych w obszarze podwyższonego ciśnienia, sytuacja synoptyczna ulega zmianom. Północą Europy przemieszcza się rozległy, aktywny ośrodek niskiego ciśnienia. Z niżem związany jest rozległy system frontów atmosferycznych. Spójrzmy na mapę synoptyczną Europy na czwartek 8 sierpnia.

System frontów rozciągał będzie się od Skandynawii, przez Bałtyk, Polskę, Czechy, Austrię przez północ Włoch, południe Francji aż po Półwysep Iberyjski. To przecież kilka tysięcy kilometrów. Zdumiewająca jest pogoda, ale wróćmy do sytuacji synoptycznej. Front będzie aktywny dlatego związana z nim będzie rozległa strefa załamania pogody. Widać to dobrze na poniższym obrazku. Przeczytaj również: Silne załamanie pogody. Debby przyniosła ulewy do 300 litrów na m2

Widzimy tu dokładnie jak w czwartek strefa opadów dokładnie pokrywa się z położeniem frontu atmosferycznego. Opadów w czwartek spodziewamy się od Skandynawii przez nasz region po północ Włoch. Jednak wróćmy do Polski. Spójrzmy co dokładnie przyniesie nam pogoda na czwartek dla naszego kraju. Skoro do tablicy wywołałem opady, to właśnie od opadów zacznijmy.
Front nad Polską. Opady deszczu, pojawią się burze
Wiemy już, że za pogodę w czwartek odpowiadał będzie rozległy front atmosferyczny, którego chłodny wycinek znajdzie się nad naszym krajem. Właściwie to strefa frontu dotarła do Polski już w środę wieczorem i przyniesie opady deszczu w nocy na zachodzie kraju.

Podczas gdy deszcz i chmury towarzyszyły będą mieszkańcom zachodu od rana, za dnia strefa frontowa przemieszczała będzie się dalej na wschód. Wczesnym popołudniem front dotrze już do pasa centralnego Polski. Opadów deszczu i burz spodziewamy się od Pomorza przez Kujawy, łódzkie po Śląsk i Małopolskę, przy czym w południowych regionach opady i burze powinny być bardziej intensywne. Zjawiska i zagrożenia burzowe dokładnie opisze Wam Arek w porannej prognozie konwekcyjnej na czwartek. Ja tu dodam tylko, że do wieczora strefa frontowa dotrze na wschód, przy czym raczej w już osłabionej formie. Opady będą zanikać, podobnie jak burze, które nie będą miały warunków, by trwać również po zachodzie słońca.
Pogoda na czwartek. Ochłodzenie, jednak nie bardzo silne
Jak wspominałem powyżej, front, który w czwartek przemieszczał będzie się nad Polską, będzie to front o charakterze chłodnym. W związku z tym za frontem spływać będzie nieco chłodniejsze powietrze. Spójrzmy jak przełoży się to na wartości temperatury w czwartek w naszym kraju.

Przed frontem, we wschodniej połowie kraju dojdzie do nagromadzenia się ciepłego, wilgotnego powietrza. Dlatego też temperatury w czwartek na wschodzie Polski to nawet 26-27 stopni Celsjusza. Upał nie wystąpi, jednak czwartek będzie na wschodzie dniem gorącym. Podczas gdy na wschodzie będzie gorąco, za frontem początkowo na zachodzie, następnie również w centrum kraju ochłodzi się. Temperatury w czwartek w omawianych regionach to zaledwie 20-22 stopnie Celsjusza. Nie będzie to ochłodzenie długotrwałe, w piątek wrócą do nas wyższe temperatury.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie