Pogoda na maj 2019 r. Szansa na ocieplenie i rozwój burz w Polsce

Mamy bardzo zimny początek maja. Anomalia temperatury względem okresu referencyjnego 1981 r. – 2010 r. wynosi nawet punktowo poniżej -5 stopni. Tak chłodnego 5 miesiąca roku nie było przynajmniej od 1991 roku. Są to jednak ostatnie tak chłodne dni, jeszcze tylko z wtorku na środę prognozowane są przymrozki na przeważającym obszarze Polski, m. in Wielkopolsce, Mazowszu, Warmii i Mazurach oraz Podlasiu oraz Lubelszczyźnie. Stopniowo zacznie wzrastać temperatura powietrza w kolejnych dniach.

Przyczyną długo utrzymującego się ochłodzenia jest specyficzny rozkład ciśnienia nad Europejskim Obszarem Synoptycznymi i obszarami przyległymi. Jeszcze kilka dni temu mogliśmy obserwować taki rozkład pola geopotencjału i ciśnienia, który sprzyjał intensywnej adwekcji chłodu z obszarów biegunowych. Na dużą uwagę zasługuje również ujemna wartość indeksu NAO, co sprzyja małej zmienności w pogodzie. Zachodzą jednak zmiany, miejsce wyżu na zachodzie Starego Kontynentu, a zwłaszcza w okolicach Wysp Brytyjskich zajmie wielocentryczny niż. My na ogół znajdziemy się na jego skraju, ale w drugiej połowie tygodnia zatoka tego wieloośrodkowego układu niżowego obejmie niemal cały kraj wraz z frontem bądź frontami atmosferycznymi.

We wtorek Polska będzie pod wpływem słabego wyżu. Inwersja wyżowa nie będzie jednak silna, dlatego prognozowane są opady z chmur kłębiastych, szczególnie na południu, południowym-zachodzie i północy Polski w ciągu dnia, zanikające pod wieczór. Temperatura niemal na wyrównanym poziomie w całym kraju. Na północy zaledwie 10 stopni, odczucie chłodu potęgować ma wiatr. Na zachodzie, wschodzie i południu oraz centrum do 14 stopni.

Z każdym dniem będzie coraz cieplej, ale w czwartek, piątek oraz weekend prawdopodobne są opady i burze.

Model CFS wskazuje, że miesiąc maj może zapisać się w Polsce z ujemną anomalią temperatury powietrza na poziomie -2°C. Nieco bardziej optymistyczny jest europejski model ECMWF wskazujący na temperaturę w maju w okolicach normy wieloletniej. W wielu miejscach jednak nie mamy co liczyć silniejsze opady deszczu, dlatego pogłębiać ma to problem suszy.

Najwięcej deszczu spadnie na południu i wschodzie Polski, najmniej na północy. Niskie temperatury jak na maj ogranicza parowanie, ale problem suszy w maju na obszarze naszego kraju będzie się pogłębiał.

Istnieje szansa, że ostatnia dekada maja przyniesie temperatury w okolicach normy wieloletniej, bądź powyżej. Jednak prognozy na tak odległy termin ulegają dalszym zmianom.

Całkiem prawdopodobny jest wzrost ilości burz w kolejnych dniach maja. Wskazują na to prognozy modeli numerycznych.

Długo przyjdzie nam poczekać w tym miesiącu na temperatury przekraczające 25 stopni.

Poniżej wybrane ryciny obrazujące m.in skale ochłodzenia, średnią temperaturę w maju oraz indeks NAO i anomalie temperatury, ale także wiązki GFS-ensmble. Dodatkowo załączany najświeższą prognozę CFS na maj i trajektorie wsteczną mas dla Warszawy.