Pogoda na niedzielę 14 maja. Załamanie pogody nadciąga do Polski z południa

Niestety, niedziela będzie ostatnim dniem w obecnym okresie podczas którego możemy mówić, że znajdujemy się pod wpływem wyżu. Z południa Europy dość szybko w naszym kierunku zmierza aktywy niż. Przyniesie on załamanie pogody podczas kolejnej doby. Sprawdźmy zatem co przyniesie nam pogoda na niedzielę 14 maja dla Polski.

Koniec dominacji wyżu w regionie. Do kraju nadciąga zmiana pogody

Niż, który popsuje nam pogodę już dzisiejszego popołudnia widać doskonale na mapach barycznych na obecną dobę. Spójrzmy na mapę wyznaczoną przez niemiecki instytut pogodowy DWD.

Pogoda na niedzielę. Sytuacja synoptyczna
Pogoda na niedzielę. Sytuacja synoptyczna

W niedzielne popołudnie centrum niżu znajduje się jeszcze nad północnymi Włochami. Mieszkańcy południa regionu mają tego niżu już dość. Blokowany przez wyż z naszego regionu przynosił on załamanie pogody trwające we Włoszech, czy na Bałkanach załamanie pogody trwające od środy. Podczas dzisiejszej doby wyż znad Republik Bałtyckich zacznie słabnąć i odsuwać się na północny wschód. Zrobi to miejsce dla wędrówki wspomnianego niżu z południa wprost do naszego kraju. Nad Polską niż znajdzie się jutro. Jednak już dziś wieczór mieszkańcy południa Polski odczują skutki jego działania.

Pogoda na niedzielę. Możliwe burze. Wieczorek wkroczy strefa opadów

Przez większość dnia pogoda będzie bardzo podobna do tej jaką obserwowaliśmy w sobotę. W wielu regionach będzie bezchmurnie. Z biegiem dnia na niebie pojawiało będzie się coraz więcej chmur. Te wypiętrzały będą się coraz mocniej, by wczesnym popołudniem dawać przelotne opady deszczu i burze.

Pogoda na niedzielę. Prognoza opadów na popołudnie i wieczór
Pogoda na niedzielę. Prognoza opadów na popołudnie i wieczór

Powyżej prognoza opadów na niedzielny wieczór. Tak jak wspominałem we wstępie pogoda na niedzielę przyniesie nam początek całkowitej zmiany pogody w kraju. Podczas gdy przez wiele dni było słonecznie, a jedyne chmury jakie widzieliśmy na niebie, były to niegroźne obłoki, tak w niedzielę po południu do dzielnic południowych napłynie strefa zachmurzenia frontowego. Począwszy od obszarów górskich, następnie w całym pasie Polski Południowej niedzielne popołudnie i wieczór upłynie pod znakiem nasilających się opadów. Podczas gdy burze w innych obszarach Polski będą zanikać, na południu kraju intensywność opadów będzie wzrastać. Więcej o załamaniu pogody, które przyniesie ulewy i burze pisałem wczoraj. Myślę jednak, że jeszcze dziś warto będzie odświeżyć dla Was najnowsze prognozy na poniedziałek i pierwsze dni przyszłego tygodnia.

Pogoda na niedzielę. Nadal wysokie temperatury w kraju

Niedziela będzie kontynuacją ciepłych dni w Polsce i regionie. Najcieplej w dniu dzisiejszym na północy Polski. Na Warmii i Mazurach termometry pokażą dziś nawet do 23 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze kraju od 16 do 20 stopni. Lokalnie temperatury mogą być niższe. To z powodu lokalnych burz i opadów deszczu. W godzinach popołudniowych z południa nadciągnie strefa zachmurzenia ograniczając dopływ słońca, co również skutkować może nieco niższymi temperaturami powietrza. Poniżej prognoza temperatury dla Polski.

Prognoza temperatury dla Polski na niedzielę 14 maja
Prognoza temperatury dla Polski na niedzielę 14 maja

Temperatury odczuwalnej nie powinien obniżać wiatr. Odczuwalne porywy wiatru pojawią się na południu i w centrum kraju. Nie będą to jednak porywy silne. Pogoda na niedzielę przyniesie nam wiatr wiejący w kraju maksymalnie z prędkością 30-40 km/h. Lokalnie, podczas przechodzenia burz wiać może nieco mocniej. Ciśnienie atmosferyczne stabilne w pierwszej części dnia. Niestety pod wieczór ciśnienie zacznie spadać, by z 1020 hPa w niedzielne południa spaść do poniedziałku rano do wartości w okolicach 1000 hPa. Może to w drugiej części dnia negatywnie wpływać na nasze samopoczucie.