W nocy z czwartku na piątek Polska znajdzie się pod wpływem płytkiego niżu śródziemnomorskiego. Z południowego-wschodu na północny-zachód przemieszczać ma się strefa zokludowanego frontu atmosferycznego wraz z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem.
Sytuacja synoptyczna na dzień 11.12.2020, 00 UTC
Nadchodząca noc przyniesie zachmurzenie duże i całkowite. Jedynie na krańcach południowych możliwe większe przejaśnienia i rozpogodzenia. Od południa, centrum i północnego-wschodu przemieszczać ma się strefa opadów śniegu, a miejscami również deszczu marznącego powodującego gołoledź. Wyraźnie, tracąc na intensywności w drugiej części nocy. Nad ranem w piątek nad krańce wschodnie wkroczą opady deszczu, jakie początkowo mogą być marznące. Lokalnie na południu i wschodzie rozwiną się mgły ograniczające widzialność do 100-200 metrów, miejscami mogą marznące.
Stopniowo zacznie postępować ocieplenie związane z napływem cieplejszej masy powietrza z kierunków południowych. Dlatego na wschodzie, południowym-wschodzie i gdzieniegdzie w centrum możliwa temperatura na niewielkim plusie. Tutaj jednak występują rozbieżności pomiędzy modelami na drugą część nocy i godziny poranne. Temperatura od -4°C do 1°C, w dolinach Karpat lokalnie -8°C. Wiatr słaby i umiarkowany, wschodni.
Wiatr w nocy słaby i umiarkowany. Najmocniej powieje na wschodzie do 30 km/h, jak i też wysoko w polskich górach do 70-80 km/h ze wschodu i południowego-wschodu.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC