Pogoda na noc z czwartku na piątek. Burze zanikły, ale deszcz padać może punktowo przez całą noc.
Dalej pozostajemy w obszarze obniżonego ciśnienia, w cyrkulacji zachodniej, ale jutro składowa będzie południowo zachodnia, natomiast w sobotę napłynie do nas wyjątkowo ciepłe powietrze polarno morskie wprost z południa Europy.
Bieżące dane radarowe wskazuję na występowanie opadów pochodzenia konwekcyjnego w wielu regionach Polski. Obecnie pada w Małopolsce, ale także na Ziemi Świętokrzyskiej, przelotne opady są obserwowane także na Ziemi Łódzkiej. Przechodzi tam większe pasmo konwekcyjne, przynoszące opady o zmiennym natężeniu, wcześniej notowano wyładowania atmosferyczne.
Punktowe opady występują również na Kujawach, ale także w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej. Konwekcja występuje również na Pomorzu i woj. lubelskim.
Wcześniej wyładowania atmosferyczne notowano na Śląsku oraz w Wielkopolsce, co widać na rycinie poniżej
Dane radarowe ukazujące, gdzie obecnie pada deszcz na obszarze Polski, godzina 19:40
Prognozowany obszar opadów na noc, model SWISS HD o wysokiej rozdzielczości, symulowane echa radarowe
IMGW pogoda na noc
W nocy zachmurzenie umiarkowane i duże, gdzieniegdzie rozpogodzenia. Miejscami przelotne opady deszczu, po północy stopniowo zanikające. Na Wysoko w Tatrach zanikające opady śniegu, w Sudetach deszczu ze śniegiem. Temperatura minimalna od 6°C na wschodzie do 9°C nad morzem; chłodniej w kotlinach górskich: od 4°C do 6°C. Wiatr umiarkowany, nad morzem okresami dość silny, w porywach do 60 km/h, południowo-zachodni. Wysoko w Tatrach porywy wiatru do 90 km/h, w Sudetach do 80 km/h – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej
Prognoza pogody na noc (IMGW-PIB)
Położenie opadów i burz poniżej