Wakacje wielkimi krokami dobiegają końca. Część rodziców już nie może doczekać się roku szkolnego. Inni, jak ja wcale nie koniecznie tęsknią za porannymi korkami na szkolnych parkingach. Ponieważ temat szkoły naszych pociech zajmuje nas coraz bardziej, sprawdźmy co przyniesie nam pogoda na początku września w Polsce.
Pogoda na początek roku szkolnego. Sytuacja synoptyczna
Nadchodzący weekend przyniesie nam front atmosferyczny nad Polską. Pojawią się opady, lokalnie nawet burze. Część z rodziców z pewnością zasmuci się, że na pierwszy dzień szkoły pociechy odprowadzić do szkoły należało będzie pod parasolem. Spójrzmy na sytuację synoptyczną na pierwszy dzień nowego roku szkolnego.
Według obecnych prognoz nad Bałtykiem rozrastał będzie się ośrodek wysokiego ciśnienia. Jednak centrum Europy i obszary na południe od Polski coraz bardziej dostawać będą się pod wpływ ośrodków niżowych, co nie przejdzie bez echa w pogodzie nad naszym krajem. O opadach pisał będę za moment. Spójrzmy, w jakich masach powietrza przyjdzie spędzić nam pierwsze dni września.
Nadchodzący weekend przyniesie nam lekkie ochłodzenie. Widzimy jednak, że wraz z nadejściem nowego tygodnia w nasz region powrócą cieplejsze masy powietrza. Wszystko za sprawą niżów, które zbliżać będą się z zachodu w nasz region. Przed ośrodkami niskiego ciśnienia, z południa napływać będzie ciepła masa powietrza. Domyślamy się jaki będzie miało to wpływ na temperatury w kraju. Jednak zanim o temperaturach spójrzmy na prognozy opadów.
Pogoda na początek roku szkolnego. Opady wrócą do kraju?
Powyżej nastraszyłem Was trochę parasolkami i nadciągającymi z zachodu ośrodkami niżowymi. W weekend faktycznie w Polsce pojawią się opady deszczu. Z zachodu do kraju wkroczy strefa frontu atmosferycznego przynosząc deszcz, a nawet lokalne burze. O tym napiszemy w innym wpisie pogodowym. Przeskoczmy więc do poniedziałku, by sprawdzić, czy pogoda na początek roku szkolnego przyniesie nam słońce, czy deszcz.
Burzowo nad Polską będzie prawdopodobnie również w niedzielę 1 września. Jednak nie martwy się na zapas. Obecne prognozy pogody wskazują, że 2 września, czyli poniedziałek w który odprowadzimy dzieci do szkół będzie w kraju pogodny. Polska dostanie się pod wpływ ośrodka wyżowego z centrum nad Bałtykiem. Nad większością kraju panowała będzie bezchmurna, słoneczna pogoda. Słabe opady możliwe są jedynie w dzielnicach południowych. Na obszarach podgórskich możliwe burze, jednak te o ile w ogóle się pojawią, będą zjawiskami słabymi. Wtorek i środa upłyną w Polsce pod całkowitą dominacją wyżu. Czeka nas mnóstwo słońca i bezchmurnego nieba. Dzieciaczki pewnie będą tęsknić za wakacjami, jednak nie martwimy się, ponieważ wyżowa aura i dużo słońca wprowadzać nas będą w raczej pozytywny nastrój. Widzimy więc, że pogoda na początek roku szkolnego raczej nas rozpieści, jeśli chodzi o słońce i brak opadów. Zobaczmy teraz jak będzie wyglądało to pod kątem temperatur powietrza.
Początek września przyniesie nam kolejne gorące dni?
Wiemy już, że po weekendzie, podczas którego w kraju pojawią się opady deszczu, początek przyszłego tygodnia przyniesie nam powrót do słonecznej, wyżowej aury. Wiemy również, że do Polski napływały będą bardzo ciepłe masy powietrza z południa Europy. Jak łatwo się domyśleć przyniesie nam to bardzo wysokie temperatury powietrza w kraju.
Już w poniedziałek 2 września temperatury w większości regionów kraju przekroczą 30 stopni Celsjusza. Wszystko wskazuje więc na to, że na rozpoczęcie roku szkolnego parasolki mogą być potrzebne, jednak nie po to by chronić nas od deszczu, a od słońca, które prażyło będzie niczym w środku lata. Analogiczne temperatury czekają nas również we wtorek i w środę. Aura zacznie zmieniać się dopiero w okolicach czwartku, kiedy to przez Polskę wędrował będzie front atmosferyczny. O tym jednak jeszcze przyjdzie czas napisać. Na ten moment wiemy, że pogoda na początek roku szkolnego wyglądała będzie tak, jakby poniedziałek 2 września i kolejne dni były środkiem wakacji, a nie okresem powrotu do szkoły.