Wtorek przyniósł nam odpoczynek od silnego upału i nawałnic nad Polską. Groźnie było jeszcze lokalnie na wschodzie, jednak w większości Polski aura uspokoiła się. Niestety, pogoda na środę przyniesie powrót groźnych zjawisk pogodowych. Sprawdzimy czym będzie to spowodowane oraz gdzie pogoda będzie groźna. Zapraszam na prognozę pogody na 21 sierpnia.
Pogoda na środę. Sytuacja synoptyczna
Sytuacja synoptyczna w Europie zrobiła się bardzo dynamiczna. Wyż ze wschodu walczy z kolejnymi niżami atlantyckimi. Te z coraz większą zaciętością wgryzają się do Europy przypominając nam, że jesień jest już coraz bliżej. Spójrzmy na mapę synoptyczną naszego kontynentu na środę 21 sierpnia.
Przez północ i północny zachód Europy przemieszczają się bardzo aktywne, głęboki niże baryczne. Przynoszą one silne załamanie pogody między innymi na Wyspach Brytyjskich. Na mapie jasno wyróżnić możemy 2 niże. Pierwszy z nich dociera nad północną Skandynawię. To właśnie z tym niżem związany jest system frontów, który mieszał będzie w pogodzie na środę w naszym kraju. Drugi niż zbliża się do Wysp Brytyjskich przynosząc tam ulewy, silny wiatr i burze. W środę to niż Skandynawski (a dokładnie front z nim związany) będzie psuł nam pogodę w regionie. Jednak z zaciekawieniem patrzę również na niż „brytyjski”, ponieważ to za jego sprawą na koniec tygodnia czeka nas upał. Wróćmy jednak do tego co działo będzie się w środę w pogodzie w kraju.
Dynamiczna aura, przed nami silne burze
Powyżej opisałem sytuację synoptyczną. W związku z tym wiemy, że w środę nad krajem przemieszczał będzie się front atmosferyczny. Przyniesie on krótkotrwałe ochłodzenie, jednak o tym za chwilę. Teraz skupmy się na zjawiskom bezpośrednio towarzyszącym przechodzeniu frontu przez Polskę.
Front atmosferyczny znajdzie się w środę nad centralną, a następnie wschodnią Polską. Przed frontem dojdzie do rozwoju silnej zbieżności wiatru. I to właśnie zbieżność będzie zapalnikiem do powstania w środę silnych burz. Oczywiście, burze będą miały dobre warunki termiczne, ponieważ we wschodniej połowie kraju wciąż zalegało będzie gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego. Burze pojawić mogą się na zachodzie kraju już w nocy z wtorku na środę. Jednak najgroźniejszych zjawisk pogodowych spodziewamy się od godzin południowych do wieczora w pasie centralnym kraju, a z upływem godzin również na wschodzie. Pogoda na środę przyniesie w burzach silny wiatr do 90-100 km/h. Wczesnym popołudniem w kraju powstaną superkomórki niosące grad do 3-4 cm średnicy. Możliwe jest 1-2 przypadki trąby powietrznej. Burze trwały będą do wieczora, na wschodzie grzmiało będzie nawet w pierwszej części nocy.
Pogoda na środę. Delikatne ochłodzenie za frontem
Powyżej wspominałem, że na wschodzie kraju, przed frontem atmosferycznym wciąż zalegała będzie bardzo ciepła, zwrotnikowa masa powietrza. Przyniesie to prawdopodobnie kolejny dzień z upałem na wschodzie kraju.
Widzimy, że na krańcach wschodnich wartości temperatury sięgać mogą znów 30 stopni Celsjusza. W pasie centralnym, w strefie zachmurzenia frontowego temperatury to zaledwie 20 stopni. W rozpogodzeniach, na zachodzie kraju znów robiło będzie się nieco cieplej, dlatego temperatury wzrosną lokalnie ponad 25 stopni Celsjusza.
Podsumowując, pogoda na środę przyniesie nam powrót groźnej pogody. Przez kraj przemieszczać będą się front atmosferyczny wraz z przedfrontową linią zbieżności wiatru. Będzie to przyczyną powstania licznych burz nad krajem. Front przyniesie ochłodzenie, jednak wytchnienie od upałów nie potrwa długo. Już w weekend silny upał wraca do Polski. Zapraszam do wpisu, który dość mocno opisuje temat powrotu gorących mas powietrza do kraju.