W dniu dzisiejszym Polska podzielona jest pogodowo na dwa sektory. Na zachód od linii Olsztyn, Łódź, Katowice mamy słoneczne, bezchmurne niebo. W strefie tej temperatury sięgają dwudziestu stopni.
Na wschód od wspomnianej linii zalega strefa zachmurzenia niosąca opady ciągłe, tak zwane wielkoskalowe. Pada non stop od kilkunastu godzin.
Najmocniej pada na południowym wschodzie. Blisko naszej wschodniej granicy przechodzą nawet burze. Strefa zachmurzenia niosąca ze sobą opady wielkoskalowe stopniowo przesuwa się na wschód. Jest to prędkość kilkudziesięciu kilometrów na godzinę.
Jak łatwo się domyślać, z każdą godziną wraz z odsuwaniem się strefy na wschód, opady również będą powoli odsuwać się na wschód. Strefa opadów najdłużej utrzyma się na Podkarpaciu. Tam padać będzie do wieczora, choć z każdą godziną opad powinien tracić na intensywności.
My jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Natura z pewnością odetchnie, po kilkunastu godzinach ciągłego opadu. Teraz tylko życzymy takiej dawki opadów na zachodzie kraju, gdyż tam susza nie odpuszcza.