Pogoda na weekend 4-6 lipca. Kolejne załamanie pogody? Czy upał wróci do Polski?

Małymi kroczkami jesteśmy coraz bliżej weekendu. W mojej sytuacji, kroczki są może i małe, lecz bardzo ciężkie ponieważ jestem kilka dni przed urlopem i wszyscy coś ode mnie potrzebują. Lubię taki czas. Po nim wypoczywa się jeszcze lepiej. Sprawdźmy więc, co przyniesie nam pogoda na weekend. Czy upał wróci do Polski? A może ochłodzenie i gorsza aura zostaną z nami również na sobotę i niedzielę? Zapraszam na najnowszą prognozę pogody na najbliższy czas.

Pogoda na weekend. Sytuacja synoptyczna

Prognozę pogody na rozpoczynający się weekend, tradycyjnie zacznijmy od przeglądu sytuacji synoptycznej. Jeszcze w czwartek i w nocy z czwartku na piątek przez Polskę przemieszczał będzie się front atmosferyczny. W piątek przed południem front wpływał będzie jeszcze na pogodę na wschodzie i południowym wschodzie Polski.

Pogoda na weekend. Front nad Polską w piątek 3 lipca
Pogoda na weekend. Front atmosferyczny w piątek nad Polską

Powyżej mapa synoptyczna na piątek 4 lipca. Widzimy tu rozległy system frontów atmosferycznych, który rozciąga się od Skandynawii po Hiszpanię. Nad Polską przetoczył się chłodny wycinek tego frontu, przez co piątek przyniesie nam ochłodzenie. Z każdą godziną dostajemy się pod wpływ wyżu z zachodu Europy. Pogoda będzie się poprawiać, jednak w najbliższych godzinach nie mamy również co liczyć na znaczne ocieplenie. O tym za chwilę, zostańmy jeszcze przy sytuacji synoptycznej. Pogoda na weekend upływać będzie nam już pod znakiem wyżu. Poniżej mapa synoptyczna na niedzielę 6 lipca.

Pogoda na weekend pod znakiem ośrodka wysokiego ciśnienia
Pogoda na weekend pod znakiem wyżu

Wiemy zatem, że weekend rozpoczniemy od odchodzącego na południowy wschód frontu atmosferycznego. W kolejnych godzinach piątku dostaniemy się pod wpływ ośrodka wysokiego ciśnienia z zachodu kontynentu. Wyż ten zostanie z nami przez cały weekend. Jak wpłynie to na pogodę w Polsce? Sprawdźmy szczegóły prognozy pogody.

Pogoda na weekend. Chłodniej, ale upał szybko wróci do Polski

Po przejściu frontu chłodnego w Polsce ochłodziło się dość znacznie. W piątek na południowym wschodzie kraju termometry ledwo pokażą 20 stopni Celsjusza. W porównaniu z 35 stopniami dzień wcześniej, to naprawdę silne ochłodzenie. Jednak spójrzmy na animację prognoz temperatury na cały weekend. Czy chłodniejsze masy powietrza zostaną z nami na dłużej? Spójrzmy.

Pogoda na weekend. Upał szybko wróci do Polski

Widzimy, że już w piątek temperatury w większości regionów kraju powrócą do letnich i przyjemnych. Podczas gdy na południowym wschodzie będzie jeszcze chłodno, w pozostałych regionach w piątek termometry pokażą 23-24 stopnie Celsjusza Jeszcze cieplej zapowiada się sobota, ponieważ na przeważającym obszarze Polski temperatury przekroczą 25 stopni Celsjusza.

Takie wartości temperatury oznaczają dzień gorący w kraju. Przy czym najwyższe temperatury, do 26-27 stopni Celsjusza panowały będą w południowej połowie kraju. Na północy Polski nieco chłodniej. W sobotę termometry pokażą tu maksymalnie 22-23 stopnie powyżej zera. Upał w Polsce nie odpuści nam na długo, ponieważ już w niedzielę 6 lipca wartości temperatur w kraju znów powrócą do wartości na poziomie 30 stopni i więcej.

Wysokie temperatury wrócą do Polski jeszcze w weekend
Upał wróci do Polski w niedzielę 6 lipca

Widzimy, że znów najcieplej będzie w południowej części kraju. Spodziewamy się tu w niedzielę temperatur na poziomie nawet 34 stopni Celsjusza. Podczas gdy w niedzielę upał wróci do Polski, w poniedziałek czeka nas już front atmosferyczny i silne ochłodzenie.

Ponieważ tytuł prognozy zaczyna się od słów pogoda na weekend, to nie będę tu rozpisywał się za dużo o początki przyszłego tygodnia. Jednak wiedzmy, że niedziela nie rozpocznie silnej fali upałów w Polsce. Zostańmy jednak przy weekendzie. Sprawdźmy, czy w kraju pojawią się jeszcze opady.

Wpływ wyżu na pogodę w Polsce. Czy w weekend pojawią się opady?

Ten akapit naszej prognozy pogody na weekend mógłbym zamknąć w jednym zdaniu. W sobotę i w niedzielę opady nie pojawią się nad Polską. Jednak to by było za łatwe, dlatego jeszcze musicie znosić moje pogodowe lanie wody jeszcze przez kilka zdań.

Pogoda na weekend nie przyniesie deszczu. Ostatnie opady w piątek rano na wschodzie Polski
Ostatnie opady opuszczą Polskę w piątek z rana. Pogoda na weekend bez deszczu

Powyżej mapa opadów na piątek przed południem. Widzimy, że jeszcze na wschodzie zalegać może strefa opadów po nocnych burzach. Jednak strefa ta szybko opuści nasz kraj, ponieważ Polska dostanie się pod wpływ ośrodka wysokiego ciśnienia.

Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę w Polsce nie wystąpią opady deszczu. Czeka nas weekend pełen słońca, choć chmury (bez opadów) będą pojawiały się na niebie. Poważne opady deszczu dotrą do nas dopiero w poniedziałek, kiedy to czeka nas silne załamanie pogody. O tym będzie jeszcze czas napisać, tymczasem jeszcze słówko o wietrze.

Weekend przyniesie słaby wiatr w Polsce
Słaby wiatr w Polsce w weekend

Mocniej powieje w piątek przed południem na wschodzie kraju. To jeszcze wpływ frontu atmosferycznego. Jednak w sobotę i niedzielę nie spodziewamy się już silniejszych porywów wiatru. Pogoda zdecydowanie uspokoi się, upał nie będzie aż tak silny jak choćby w czwartek. Wszystko wskazuje więc na to, że pogoda na weekend będzie pozytywna. Zachęcam do spędzania wolnego czasu aktywnie, na świeżym powietrzu.

Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie