Dotarliśmy do końca tygodnia. Przed nami ostatnia sobota i niedziela wakacji. W związku z tym spójrzmy co przyniesie nam pogoda na weekend dla Polski. Wiemy, że przez kraj przemieszczał będzie się front atmosferyczny. Czy będzie groźnie? Czy upał odpuści? Zapraszam na wpis.
Pogoda na weekend dla Polski. Sytuacja synoptyczna
Wspomniałem już we wstępie, że weekend upłynie nam pod kątem frontu atmosferycznego. Front dotrze do nas już w piątek późnym popołudniem. Przez sobotę i niedzielę wędrował będzie przez Polskę wpływając na pogodę w weekend.
W sobotę front atmosferyczny zmierzał będzie do centrum Polski. Oczywiście zjawiska pogodowe temu towarzyszące opisywał będę za chwilę. Tutaj zajmijmy się wyłączenie sytuacją synoptyczną. W niedzielę front znajdzie się na wschodzie kraju i to tutaj wpływał będzie na pogodę najbardziej. Ponieważ blisko na wschodzie od naszego kraju stacjonuje bardzo silny wyż, będzie miało to wpływ na pogodę w kraju. Wyż nijako niwelował będzie aktywność frontu atmosferycznego. Dlatego też zjawiska pogodowe w weekend nie powinny być bardzo silne. Jak widzimy na powyższej mapie, front ma charakter chłodny, dlatego też za frontem spływa nieco chłodniejsze (nie bardzo chłodne) powietrze z północnego zachodu. Będzie to miało wpływ na temperatury w Polsce. O tym w ostatniej części prognozy pogody na weekend dla Polski.
Front przemieszczał będzie się nad Polską. Czy aura będzie groźna?
Znamy już otoczkę synoptyczną. Teraz zobaczmy co pogoda na weekend przyniesie mieszkańcom Polski. Poniżej prognoza opadów na sobotę 31 sierpnia.
Przyznać należy, że powyższa mapa nie robi zbyt dużego wrażenia. Ponieważ wyż ze wschodu będzie miał nadal wpływ na pogodę w Polsce, front atmosferyczny nie jest bardzo aktywny. Dlatego też opady deszczu mu towarzyszące nie będą intensywne. Lokalnie w Polsce (zwłaszcza w centrum) pojawią się burze. Jednak nie będą to burze silne. Zdecydowanie nie. W niedzielę strefa frontu atmosferycznego przemieści się na wschód Polski. To tutaj zaobserwujemy więcej zachmurzenia. Lokalnie pojawić mogą się słabe opady deszczu. Burze również będą pewnie prognozowane, jednak z pewnością, burze o ile w ogóle wystąpią, nie będą to zjawiska silne. Widzimy więc, że pogoda na weekend przyniesie nam front i słabe opady w Polsce. Jednak nie spodziewajmy się dużej dynamiki w pogodzie. Wszystko przez wyż znad Rosji, który pilnował będzie aury również w naszym regionie. Przeczytaj również: Upał w Polsce na wiele tygodni?
Pogoda na weekend. Upał nieco odpuści
Wiemy już, że przez kraj przemieszczał będzie się front atmosferyczny. Wiemy również, że front nie będzie bardzo aktywny. Jednak za frontem spływać będzie nieco chłodniejsze powietrze. Sprawdźmy więc, jak wpłynie to na temperatury w sobotę i niedzielę. Zacznijmy od soboty. Poniżej mapa z prognozą temperatury na sobotę 31 sierpnia.
Widzimy doskonale gdzie przebiega linia frontu atmosferycznego. Za frontem, na północy i zachodzie kraju temperatury spadną do nawet 20 stopni Celsjusza. Podczas gdy na omawianych regionach kraju będzie w sobotę chłodniej, na południu i w schodzie upał nadal będzie w sobotę występował. Najcieplej na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, gdzie termometry wskazywały będą do 32 stopni Celsjusza. W niedzielę chłodniej zrobi się już w całej Polsce. Od 20 stopni na północy kraju do maksymalnie 23-24 w regionach południowych. Przyszły tydzień przyniesie nam powrót upałów do naszego kraju i w region. Widzimy więc, że może i przez kraj przemieszczał będzie się front atmosferyczny. Jednak opady z nim związane, a tym bardziej ochłodzenie nie będą na tyle groźne, bym nie namawiał Was do aktywnego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. Wykorzystajmy tan czas. W końcu to ostatni tydzień wakacji !