Wielkimi krokami zbliżamy się do weekendu. Pora więc sprawdzić prognozy pogody na piątkowe popołudnie, a także na sobotę i niedzielę. Spójrzmy, czy pogoda na weekend przyniesie nam uderzenie wiosny i słonecznych dni, czy może zima zerknie w kalendarz i da jeszcze o sobie znać. Zapraszam do lektury najnowszej prognozy pogody na najbliższe kilkadziesiąt godzin.
Pogoda na weekend. Sytuacja synoptyczna
Po przejściu mało aktywnego frontu atmosferycznego w środku tygodnia, do głosu w regionie znów nadszedł rozległy wyż. Spójrzmy na mapę synoptyczną.
W weekend wyż zacznie przesuwać się na wschód Europy. Jednak wciąż „pilnował” będzie pogody w naszym regionie. Uspokoiło się na północy i północnym wschodzie kontynentu. Wichura w tym regionie nie jest już tak silna jak jeszcze kilkadziesiąt godzin temu. Niespokojna pogoda panuje i panowała będzie w kolejnych dniach na południu kontynentu. Nad Morzem Śródziemnym przemieszcza się ośrodek niskiego ciśnienia, który wraz z systemem frontów atmosferycznych przynosi dynamiczną aurę w regionie. We Włoszech, czy na Bałkanach pogoda na weekend przyniesie nawet burze. Trzymam kciuki, by była to oznaka nadchodzącej wiosny.
Powyżej mapa z prognozą temperatury na noc z soboty na niedzielę. W związku z przesunięciem się wyżu na wschód, do wielu regionów Europy zacznie spływać jeszcze chłodniejsze powietrze arktyczne z kierunków północnych. Dlatego też pogoda na weekend, przede wszystkim nocami, przynosić będzie spadki temperatury, nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach Europy Centralnej, Wschodniej i na południowym wschodzie kontynentu. O temperaturach za chwilę. Teraz warto wspomnieć jeszcze o wietrze, który pomimo bliskości wyżu pojawi się w weekend w regionie. Polska znajdzie się w strefie podwyższonego gradientu barycznego. Dlatego też wiatr będzie zdecydowanie odczuwalny w weekend.
Pogoda na weekend. Jakie czekają nas temperatury?
Wiemy już, że w najbliższych dniach (i nocami) znajdziemy się pod wpływem wyży barycznego. O tym, czy wyż przyniesie dużo słońca, czy raczej, mglistą, wilgotną aurę pisał będę za chwilę. Teraz przyjrzyjmy się prognozom temperatury na najbliższe kilkadziesiąt godzin.
Śmiało możemy napisać, że najbliższe kilkadziesiąt godzin to będzie walka zimy z wiosną nad naszym krajem. Pogoda na weekend przyniesie nam dobowe amplitudy temperatury przekraczające kilkanaście stopni Celsjusza. Nocami czeka nas mróz, by w dzień, w niektórych regionach kraju wartości temperatury przekraczały 6-7 stopni Celsjusza. Chłodna będzie już noc z piątku na sobotę, kiedy to termometry na wschodzie pokażą w okolicach nawet -4 stopni Celsjusza. W sobotę temperatury wzrosną do wartości dodatnich w całym kraju.
Na wschodzie Polski do 3 stopni Celsjusza. Najcieplej w sobotę na południowym zachodzie, gdzie lokalnie termometry pokazywać mogą nawet 8 kresek powyżej zera. Wedle prognoz pogody modelu GFS, scenariusz ten powtórzy się również podczas kolejnej doby. W nocy z soboty na niedzielę lekki mróz obejmie cały kraj. Jednak w niedzielę, bardzo szybko temperatury staną się dodatnie. Ponownie, we wschodniej połowie kraju będzie najchłodniej (okolice 2-3 stopni), by na zachodzie termometry ponownie pokazywały ponad 5 stopni Celsjusza.
Do tej pory w prognozie używałem danych opartych na modelu GFS. Tymczasem inne modele widzą sytuację nieco bardziej „zimowo”. Model GDPS prognozuje, że pogoda na weekend przyniesie nocami dużo silniejszy mróz. W górach temperatury spadać miałyby nawet w okolice -15 stopni. Mróz na nizinach sięgać miałby nawet -10 stopni Celsjusza. Szczerze? Wydaje mi się, że bliższy prawdy jest amerykański model GFS i spadki temperatur w Polsce w weekend nie będą aż tak silne.
Nasili się wiatr w Polsce, jednak opady nie wystąpią
Widzimy, że wyż przyniesie nam silne spadki temperatury nocami. Pozwala to przypuszczać, że w kraju pojawiać będą się rozpogodzenia, albo wręcz bezchmurne niebo. Dodatnie temperatury w dzień i mróz nocami często oznaczają dość silną operację słoneczną w dzień i nocną radiację ciepła wskutek bezchmurnego nieba.
Podejrzenia te zdają się potwierdzać mapy zachmurzenia (powyżej). Podczas gdy jeszcze w sobotę czeka nas nieco chmur nad Polską, tak noc z soboty na niedzielę i niedziela będą praktycznie bezchmurne na terenie całego kraju. Pod tym względem wiosna mrugnie do nas okiem za sprawą coraz śmielej operującego na niebie słońca. Szkoda, że to samo bezchmurne niebo przyczyniać będzie się nocami do silnych spadków temperatury. Niestety, pogoda na weekend przyniesie nam dość mocno odczuwalny wiatr. Ten obniżał będzie temperatury odczuwalne. Lokalnie siła wiatru w weekend w Polsce przekraczać będzie 50-60 km/h.
Jak widzimy, ciężko jest rozstrzygnąć, która z pór roku wyjdzie zwycięsko z weekendowego starcia pogodowego. Podczas gdy dni będą słoneczne, ciepłe i wiosenne, noce przynosić będą mróz i przymrozki typowe dla jednak zimowego okresu roku (zgodnie z kalendarzem). Dobrego, udanego weekenduu !
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie