28 maja 2019 r. czeka nas duży kontrast termiczny nad Polską. Gdy w tym samym czasie na wschodzie kraju ma być 25 stopni, to na zachodzie termometry pokażą raptem 17. Prognozowane są gwałtowne burze, zwłaszcza na wschodzie.
We wtorek Polska znajdzie się w rozległym obszarze obniżonego ciśnienia, który rozciągać ma się od Skandynawii po Morze Śródziemne. Już dziś nad zachodnie dzielnice kraju wkroczył pofalowany front chłodny i jutro znajdzie się jeszcze bardziej na wschód. Niemal równoległy poziomy przepływ mas powietrza sprzyjać ma rozwojowi zaburzeń falowych przekształcających się do postaci układów niskiego ciśnienia. Jedno z takich zafalowań urośnie do postaci mezoskalowego niżu i przemieszczać ma się nad Polską. Po wschodniej stronie frontu odbywać ma się adwekcja dużo cieplejszej masy południa, natomiast po zachodniej spływ chłodu, prognozowane jest tam duże i całkowite zachmurzenie oraz opady atmosferyczne. Pofalowane fronty atmosferyczny często przyjmuje formę anafrontu, gdzie opady zarówno występują w obrębie frontu chłodnego, szczególnie przedniej części, ale także tylnej. Główna aktywność burzowa prognozowana jest na przedfrontowej zbieżności wiatru, burze, na ogół nieco mniej gwałtowne są prawdopodobne w bliskim obszarze falującego frontu.
Prognozowana sytuacja synoptyczna na dzień 28.05.2019 r. godzina 12 UTC
Prognoza pogody na dzień 28 maja 2019 r (IMGW-PIB)
Modele numeryczne prognozują energię dostępną drogą konwekcyjną na poziomie od 600 J/kg do 1600 J/kg. Średni stosunek zmieszania w dolnym kilometrze wyniesie od 10 g/kg do 12 g/kg przed strefą frontu atmosferycznego. Wyliczany jest istotnie wzmożony przepływ mas powietrza na wyższych poziomach izobarycznych, jaki wyniesie od 14 m/s do 23 m/s, co przełoży się na silniejsze pionowe uskoki wiatru w warstwie 0-6 km 12 m/s do 21 m/s.
Niestabilna masa powietrza przed strefą frontu pokrywać ma się z silniejszymi wspomaganiem procesów konwekcyjnych m.in pod postacią licznych i miejscami dość silnych obszarów konwergencji wiatru w dolnych 2 km troposfery.
Warunki w troposferze sprzyjać będą zarówno pojedynczym komórkom burzowych, ale także strukturom wielokomórkowym. Całkiem prawdopodobne są również superkomórki burzowe, głównie typu HP. Niewykluczone są również struktury z segmentami liniowymi. Burze we wtorkowy dzień będą całkiem dobrze zorganizowane.
Zawartość wody opadowej w pionowej kolumnie atmosfery wyniesie od 24 mm do 32 mm, co sprzyjać ma ulewnym opadom deszczu, prowadzącym do podtopień.
Duża wilgotność względna w planetarnej warstwie granicznej, nieco podwyższony pionowy uskok wiatru w dolnym kilometrze oraz silniejsze przyspieszanie prądów wstępujących może doprowadzić do 1-2 przypadków trąby powietrznej, zwłaszcza związanych z mezocyklonem. Prawdopodobieństwo takiego zjawiska jest jednak na relatywnie niskim poziomie, ale warto o jego możliwości wspomnieć.
Niemal równoległy przepływ mas powietrza do strefy pofalowanego frontu atmosferycznego może sprzyjać zjawisku training storms, czyli tzw. kolejek konwekcyjnych, doprowadzających do bardzo dużych sum opadów i podtopień. Prawdopodobna akumulacja opadów od 5 mm do 35 mm, punktowo więcej.
Opady gradu są jak najbardziej możliwe, średnica ich na ogół wyniesie od 1 cm do 3 cm, przy czym należy mieć na uwadze, że graniczna wartość jest prawdopodobna zwłaszcza przy superkomórkach burzowych.
Inicjacja konwekcji ze względu na niski poziom kondensacji i szybko tworzące się strefy zbieżności wiatru wskazuje, że pierwsze burze możliwe są już koło południa. Przy czym szczytowa aktywność burzowa zostanie osiągnięta popołudniu.
Należy mieć na uwadze gwałtowne schodzenie prądów zstępujących z chmur burzowych w czasie wtorkowego dnia, dlatego porywy wiatru osiągnąć mogą od 75 km/h do 100 km/h, prowadząc lokalnie do szkód.
Popołudniu nad wschodnią połową kraju może pojawić się rozległy system burzowych, nawet z wbudowanymi superkomórkami i segmentami liniowymi. Dlatego zagrożenie wiatrowe będzie znaczne.
Burze zaczną tracić na intensywności pod wieczór, punktowo na wschodzie grzmieć ma jeszcze na wschodzie. Najbardziej stabilna aura z niskimi temperaturami i opadami prognozowana jest na zachodzie Polski.
Intensywność oraz obszar burz zależny będzie mocno od położenia pofalowanego frontu atmosferycznego we wtorek. Jednak już widać, że szczególnie groźna i dobrze zorganizowana konwekcja obejmie woj. lubelskie i podkarpackie.
Prognozowany obszar burz w piątek według IMGW-PIB, szczególnie groźnie ma być w pomarańczowym obszarze, zwłaszcza Lubelszczyzna i Podkarpacie, gdzie burze mogą być bardzo niebezpieczne
Położenie opadów i burz poniżej
https://fanipogody.pl/burza-nad-polska-radar-opadow/
Najnowsze informacje pogodowe na