Pogoda na zimę 2020/21 dla Polski. Duże odchylenie temperatury, zgniłe wyże oraz niże znad Atlantyku i burze

Pogoda na zimę 2020/21 dla Polski. Duże odchylenie temperatury, zgniłe wyże oraz niże znad Atlantyku i burze.

Początek grudnia jest dość odległy, więc przyjrzymy się tylko trendom ECMWF. Należy to wziąć z wieloma rezerwami, ponieważ w tym momencie jest to znacznie rozszerzony zakres.

W pierwszym tygodniu grudnia ECMWF pokazuje utrzymujący się obszar wysokiego ciśnienia na Północnym Pacyfiku. Jest to bardzo ważny kluczowy gracz, ponieważ oczekuje się, że powstanie i pozostanie tam przez zimę. Jest to typowa cecha zimowego wzoru La Nina. Oznacza to, że obszar niskiego ciśnienia prawdopodobnie znajduje się nad zachodnią Kanadą, zaginając polarny prąd strumieniowy i wprowadzając chłodniejszą / zimniejszą pogodę do części zachodnich i północnych Stanów Zjednoczonych.

Na poniższym obrazie prognozy nie widzimy żadnego obszaru niskiego ciśnienia, ale wynika to tylko z odległej prognozy. W Europie widzimy, że obszar wysokiego ciśnienia występuje w Europie Zachodniej i części Europy Środkowej.

Jeśli chodzi o temperaturę, nie widzimy chłodniejszych niż normalnie warunków w zachodniej Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, ale to znowu z powodu odległej i niepewnej prognozy. Biały obszar nad zachodnią Kanadą i Stanami Zjednoczonymi oraz cieplejsze niż normalnie temperatury we wschodniej części sugerują taki wzór z niższymi temperaturami w zachodniej części Ameryki Północnej.

Ale tydzień 2 grudnia pokazuje teraz strefę niskiego ciśnienia nad zachodnią Kanadą, jak wspomniano wcześniej, będąc integralną częścią zimowego wzorca La Nina.

Nad Europą widzimy obszar wysokiego ciśnienia rosnący w kierunku północnym, co może ponownie zrobić miejsce dla ruchu zimniejszego powietrza z północy do części Europy Wschodniej / Środkowej.

Prognoza temperatury sugeruje cieplejsze niż normalne temperatury w większości zachodnich i środkowych Stanów Zjednoczonych, z powodu wzmocnienia wzoru i bardziej zachodniego przepływu. Ale jest tu ważny czynnik. Obszar niskiego ciśnienia nad zachodnią Kanadą może uwalniać zimniejsze powietrze do zachodnich Stanów Zjednoczonych i dalej w kierunku środkowego zachodu. Więc ta prognoza jest tylko średnią z różnych scenariuszy, z których tylko 1 będzie w końcu poprawna. W tym momencie istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo zimniejszej pogody w zachodnich Stanach Zjednoczonych i na wschodzie na podstawie wzoru, a nie prognozy temperatury.

Widzimy w Europie, że strefa chłodnego powietrza przesunięta jest na wschód. Pomimo dużego rozrzutu i niskiej pewności w tym przedziale prognozy. Jest całkiem prawdopodobne, że gdyby taki wzór się sprawdził, to zimniejsze powietrze dotarłoby dalej w głąb Europy Środkowej.

Jednym z aspektów listopadowego rozwoju pogody jest stratosferyczny wir polarny. Wiele już napisano o wirze polarnym i jego zimowym wpływie.

Zasadniczo wir polarny to duży obszar krążenia cyklonowego wysoko nad półkulą północną. Rozciąga się od ziemi, aż do stratosfery, na wysokość ponad 40 km.

Zwykle patrzymy na stratosferyczny wir polarny i jego rozwój, ponieważ gdy jest silny, może również wpływać na niższe warstwy atmosfery i naszą pogodę. Zwykle silny wir polarny odpowiada niższemu ciśnieniu na północnym Atlantyku i nad biegunem północnym. Może to oznaczać silniejszy prąd strumieniowy, a zimne powietrze ma tendencję do blokowania się w regionie polarnym. Tak więc silny wir polarny nie jest tym, co chciałoby się zobaczyć, jeśli liczy się chłodniejszą i bardziej śnieżną zimę nad Europą i Stanami Zjednoczonymi.

Najczęstszym sposobem oszacowania siły wiru polarnego w stratosferze jest przyjrzenie się prędkościom wiatru, jakie wytwarza. Zwykle patrzymy na siłę stratosferycznego strumienia strumieniowego na poziomie 10 mb (~ 30 km wysokości) w środkowej stratosferze.

Poniższe zdjęcie ze strony doskonałego wiru polarnego autorstwa Simona Lee pokazuje średnią siłę zachodnich wiatrów na tym poziomie, wokół koła polarnego (60 ° szerokości geograficznej północnej).

Widzimy, że wiatry stratosferyczne przekraczają długoterminową średnią, osiągając niemal rekordowe poziomy na początku grudnia. Wskazuje to na silny wir polarny. Ale pomimo tego, że jest bardzo silny, czasami można go odłączyć od niższych warstw atmosfery, co oznacza, że nie ma tak silnego wpływu.

Zasadniczo wzorzec ciśnienia, na który patrzymy wcześniej, może odwrócić wpływ silnego wiru polarnego. Może to mieć miejsce zwłaszcza w sytuacjach z silnymi globalnymi wpływami, jak silna La Nina w tym roku. Tak więc silny wir polarny nie zawsze oznacza łagodny lub słaby początek zimy.

W grudniu model CFS sugeruje dominacje pogody wyżowej.

Temperatura w grudniu może być w naszej części Europy lekko powyżej normy normy wieloletniej. Prawdopodobnie nie będzie to tak duża dodatnia anomalia jak w zeszłym roku. Okresy ze spływem chłodnego powietrza i opadami śniegu są możliwe. Przeważnie jednak panować ma dodatnia anomalia temperatury i temperatury wyższe niż zazwyczaj w grudniu. Nie można wykluczyć burz.

Model CFS sugeruje, że przez dominacje wyżów czeka nas suchy grudzień. Prognozy ze względu na odległy termin trzeba będzie zweryfikować w kolejnych tygodniach.

W styczniu 2021 według modelu CFS układy wyżowe często mogą znaleźć się na zachód od Polski. Taki wzorzec ciśnienia skutkować może adwekcji mas powietrza z północy. Blokady wyżowe prowadzić mogą również do chłodnych okresów w pogodzie. Prawdopodobnie w tym sezonie zimowym Atlantyk nie będzie tak aktywny jak w ubiegłym sezonie zimowym, gdy strefowa cyrkulacja była wyjątkowo silna.

Prawdopodobnie temperatura oscylować będzie w okolicach normy miesięcznej. Wyliczenia te trzeba będzie zweryfikować w kolejnych tygodniach, gdyż różnią się od prognoz z października.

Prawdopodobnie ilość opadów będzie w normie, bądź poniżej normy. Prognoza opadów to jeden z najsłabszych elementów prognoz numerycznych.

Najprawdopodobniej w lutym 2021 czeka nas dominacja niżów barycznych. Wpływ wyżów na pogodę w naszej części Europy może być mniejszy niż w styczniu. Jednak prognozy te trzeba będzie zweryfikować w kolejnych tygodniach.

Najprawdopodobniej będzie to miesiąc wilgotny z dominacją pogody atlantyckiej i opadami powyżej normy. Okresami możliwe są intensywne opady związane z niżami śródziemnomorskimi. Nie można wykluczyć także wichur.

Prawdopodobnie będzie to miesiąc wilgotny. Miejmy jednak na uwadze odległe wyliczenia, które mogą ulec drastycznej zmianie.

W marcu wpływ na pogodę często mogą mieć wyże. Okresami jednak wpływ niżów może być duży. Na przełomie pór roku aktywność cyrkulacji atlantyckiej prawdopodobnie będzie duża. Niewykluczone, że przez powolne wychładzanie północnych obszarów do naszej części Europy częściej będą docierać chłodne, arktyczne masy powietrza. Opady śniegu i ujemne temperatury głównie nocami nie powinny być niczym nadzwyczajnym.

W skali miesięcznej będzie to najprawdopodobniej miesiąc w skali miesięcznej ciepły. Miesięczna dodatnia anomalia nie wyklucza jednak chłodniejszych okresów w poszczególnych tygodniach.

Prognoza opadów na przełom zimy i wiosny może ulec jeszcze dużym zmianom.