Pogoda. Nadchodzi upał. Na południu 40 stopni w cieniu. Przejdą gwałtowne burze

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o pierwszej fali upałów jaka dotarła do południowej Europy. Temperatury w Hiszpanii, a w kolejnych dniach również we Włoszech, Grecji, czy Turcji przekraczały 30, lokalnie nawet 35 stopni Celsjusza. Na południu Europy mieliśmy do czynienia z prawdziwym upałem.

Wraz z nadejściem weekendu, sytuacja baryczna nad Europą po raz kolejny doprowadzi do fali upału na południu. Temperatury w wielu miejscach przekroczą nawet 40 stopni Celsjusza.

Na południe Europy po raz kolejny wleje się gorące, zwrotnikowe powietrze. Masy powietrza będą cechowały się bardzo wysoką temperaturą. Nawet na wysokości barycznej 850 hPa temperatury przekraczały będą 20 stopni Celsjusza. Oznacza to, że przy powierzchni Ziemi słupki rtęci wskazywały będą nawet 40 stopni powyżej zera.

Obszar wystąpienia upałów w najbliższych dniach doskonale widać na mapie anomalii temperatury. Na wysokości 850 hPa masy powietrza będą cieplejsze niż norma o nawet kilkanaście stopni.

Upał utrzyma się w Grecji, na Bałkanach i w Turcji przez kilka najbliższych dni. W zasadzie codziennie słupki rtęci przekroczą 35 stopni Lokalnie termometry wskazywały będą 40 stopni. To ekstremalny upał.

Ostatnie dni na południu Europy przechodziły bardzo silne burze. Pisaliśmy o silnych nawałnicach we Włoszech, w Grecji, czy na Bałkanach. Niestety wszystko wskazuje na to, że i nadchodząca fala upałów na południu Europy przyniesie gwałtowne burze wieczorami i podczas nocy. Bardzo rozgrzane powietrze w wyższych partiach troposfery prowadziło będzie do tego, że burze będą bardzo aktywne elektrycznie. Oby obyło się bez dużych znieszczeń.