Pogoda. Pierwsze przymrozki wystąpiły na północnym-wschodzie Polski, przymroziło również na prywatnej stacji, w okolicach Terespola.
Wczoraj rozpoczęła się astronomiczna jesień w Polsce. Kalendarzowa w tym roku wypadała tego samego dnia.
Zgodnie z prognozami, ostatniej nocy na północnym-wschodzie wystąpiły pierwsze przymrozki na wysokości dwóch metrów. Niewątpliwie wpływ na przebieg takich warunków pogodowych miał wyż.
Wyż w porze jesiennej oraz zimą nie zawsze gwarantuje pogodną aurę, o czym mogliśmy się przekonać w ostatnich dniach w wielu miejscach Polski.
Jednak w sprzyjających sytuacjach, gdy nie występują podinwersyjne chmury Stratocumulus oraz Stratus występują znaczne spadki temperatury na skutek radiacyjnego wypromieniowanie ciepła.
Chmury, szczególnie te najniższego piętra pełnią rolę tzw. kołdry, która ogranicza wychładzanie najniższych warstw troposfery.
Ostatniej nocy na północnym-wschodzie przy napływie arktycznej masy powietrza wystąpiły znaczne spadki temperatury. Lokalnie nawet do ujemnych wartości.
W Białowieży na oficjalnej stacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej temperatura spadła do -2,1°C.
Jeszcze chłodniej było na tzw. mrozowiskach. Jeden z obserwatorów pogody w Neplach k. Terespola zmierzył na wysokości 2 m -4,1°C, natomiast przy samym gruncie było aż -6,1°C.
Najbliższa noc będzie już cieplejsza, ale ujemnych temperatur znów nie można wykluczyć na Podlasiu i na mrozowiskach.
Najniższa temperatura godzinowa w nocy z 23 na 24 września, dane IMGW-PIB, opracowanie J. Lewandowski
