Pogoda. Nad Polskę nadciągają potężne ulewy i burze

Przed nami dość dynamiczna pogoda nad Polską. Front, który w dniu wczorajszym przyniósł dość silne burze w wielu miejscach kraju, zafalował, czym spowoduje, że najbliższa doba w pogodzie będzie dość ciekawa. Co bardzo ważne dla wielu mieszkańców Polski, nie zabraknie deszczu. Niestety, jak to często w przyrodzie bywa, w wielu miejscach mieszkańcy odczują skrajną pogodę. Była susza, a być może czekają ich podtopienia od ulewnych, długotrwałych opadów deszczu. Sprawdźmy, gdzie będzie lało najmocniej i gdzie możliwe są podtopienia.

Poniżej zamieszczamy zrzut z modelu ICON na godzinę 19 czasu polskiego. widać tu, że do Polski od południowego zachodu wkracza silna strefa opadów ciągłych.

O północy, bardzo intensywnie padało będzie już w pasie od Podlasia, przez Mazowsze, Ziemię Łódzką, Śląski Dolny Śląsk. Miejscami w przeciągu kilku godzin spaść może kilkadziesiąt milimetrów deszczu. To bardzo dużo. Poniżej zrzut z wyliczeń modelu ICON na godzinę 00 czasu polskiego.

Strefa opadów i ulew przemieszczała się będzie w kierunku północno wschodnim. Jak widać na poniższej grafice, o godzinie 4 rano najintensywniej padało będzie już tylko na Ziemi łódzkiej, Mazowszu i Podlasiu.

Dodatkowo, podczas dzisiejszego popołudnia i częściowo nocą w Polsce południowo-wschodniej bardzo prawdopodobne jest wystąpienie burz, które również przyniosą nawalne opady deszczu. W przypadku kumulacji opadów burzowych, a następnie wielkoskalowych, ciągłych sytuacja hydrologiczna na danym obszarze może stać się niebezpieczna.

To, że podczas najbliższej nocy nad krajem spadnie bardzo dużo deszczu jest już w tej chwili pewne. Co do dokładnej trajektorii przejścia ulew, będziemy o tym informowali na bieżąco, ale zdużym prawdopodobieństwem możemy potwierdzić, że będzie to pas województw od Dolnego Śląska i Śląska, przez Ziemię łódzką, Mazowsze, po północ Lubelszczyzny, po Podlasie.

Sumy opadów miejscami przekroczą 50 mm.