W piątek Polska znajdzie się pod wpływem frontu okluzji związanym z wałem obniżonego ciśnienia znad Europy zachodniej. Ostatni dzień pracującego tygodnia przyniesie spokojną aurę. Jednak w pierwszej części dnia należy jeszcze uważać na mgły.
Mgły utrzymywały się będą do godzin południowych, zwłaszcza w centralnej Polsce oraz miejscami na południowym i północnym wschodzie. Dobrze obrazują to wyliczenia modelu Swiss HD. Poniższe mapy to wyliczenia modelu odnośnie występowania mgieł nad Polską. Na pierwszej mapie, o godzinie 10 mgieł jest jeszcze całkiem sporo. O godzinie 13 (mapa 2) widać, jak obszar mgieł jest szybko redukowany do wyłącznie centrum i północy kraju.
Opady deszczu, o ile w piątek wystąpią to pojawić się mogą jedynie na krańcach zachodnich Polski. Jednak ryzyko ich wystąpienia jest minimalne. Polska zachodnia ukryje się jednak pod gęstą strefą zachmurzenia. Pomimo dość wysokich temperatur, piątek w Polsce nie będzie ładnym dniem.
Taj, jak wspomniałem. Będzie dość ciepło jak na pierwszą dekadę listopada. Od 8-9 stopni na północy kraju, przez 10-11 stopni w centrum, do nawet 13 stopni na południu. Poniżej prezentujemy prognozę pogody przygotowaną przez specjalistów z IMGW.
Wiatr w większości regionów Polski będzie słaby. Tylko na południu kraju i w górach może być porywisty. Na terenach podgórskich w porywach siła wiatru sięgać może 60km/h.