Wczoraj nad Polską doszło do potężnego kontrastu termicznego. Gdy na Podkarpaciu termometry wskazywały 28 stopni, na Kujawach było zaledwie 8 kresek powyżej zera. Gdyby tak potężny kontrast termiczny wystąpił w lipcu i wystąpił w warunkach większej energii konwekcyjnej mielibyśmy do czynienia z niszczącym incydentem burzowym.
Na szczęście taki scenariusz nie sprawdził się podczas wczorajszego dni. Jednak niektóre z burz dokonały zniszczeń. W godzinach popopłudniowych do rozwoju burz doszło na Ziemi Łódzkiej i Mazowszu. Niektóre z burz były bardzo fotogeniczne. Jak ta „ścigana” przez naszego kolegę Krzysztofa Piaseckiego z Polskich Łowców Burz.
Burza ta, uchwycona w okolicach Sochaczewa wykazywała cechy superkomórki burzowej. Z pewnością przynosiła intensywne opady deszczu, silne uderzenie wiatru liniowego, a także lokalnie opady gradu. Nie znaleźliśmy jednak informacji o zniszczeniach spowodowanych tą burzą.
Poniedziałkowe popołudnie przyniosło rozwój burz również na Ziemi Łódzkiej. Tutaj nie obyło się bez zniszczeń. Poniżej nagranie z Łasku na Ziemi Łódzkiej. Nagranie wykonane zostało w kierunku południowym. Nagranie przedstawia trąbę powietrzną, która przeszła w okolicach miejscowości Wola Buczkowska i Czastków. Była ona związana z mezocyklonem w burzy superkomórkowej.
Z obu tych miejscowości napływają informacje o zniszczeniach. Połamane drzewa, uszkodzone budynki gospodarcze. Zniszczenia mają charakter chaotyczny, przykładowo połamane drzewa ułożyły się w różnych kierunkach. Taki charakter zniszczeń tylko potwierdza. Wczoraj w Polsce mieliśmy do czynienia z trąbą powietrzną. Na szczęście nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych wczorajszych burz w Polsce.