Pogoda. Śnieg w prognozach dla Polski. Akumulacja nawet 50 cm na południu

Prognozy numeryczne wskazują, że w ostatniej dekadzie listopada wpływ na warunki atmosferyczne zacznie mieć długo nie widziana cyrkulacja strefowa. Zmienność pogody ma być duża. Niewykluczone, że do naszej części Europy docierać będą okresami chłodniejsze masy powietrza. Opady śniegu na obszarach podgórskich i górskich są niemal pewne. Niektóre wiązki modeli sugerują nawet 50 cm śniegu wysoko w górach.

Nocami w 3 dekadzie listopada mogą zdarzać się przymrozki. W ciągu dnia temperatura będzie dodatnia do końca miesiąca. Ujemne wartości możliwe są okresami na wschodzie, południu i zachodzie. Najniższe wartości będą oczywiście w górach.

Wpływ Atlantyku na pogodę w ostatniej dekadzie listopada będzie najprawdopodobniej duży. Wzrośnie dynamika w pogodzie, pojawi się więcej opadów. Przeważnie będzie to deszcz, ale w chłodniejszych masach powietrza nie można wykluczyć śniegu. Ten padać ma głównie w górach oraz na obszarach podgórskich. Jednak niektóre modele numeryczne wskazują na epizody zimowe na nizinach. Prognozy ze względu na odległy termin mogą ulegać zmianie.

Modele zgodnie prognozują opady śniegu na obszarach podgórskich i górskich Polski południowej w 3 dekadzie listopada.

Niektóre wiązki sugerują, że po 20 listopada na nizinach może spaść śnieg. Takie prognozy przedstawia zarówno ECMWF, jak i też GFS. Podchodźmy jednak do tak odległych prognoz sceptycznie. Opady śniegu w górach są niemal pewne i tam miejscami może spaść 10-50 cm.

Zarówno śnieg może spaść w Sudetach, Beskidzie Śląskim, Beskidzie Sądeckim, Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Najwyższa pokrywa śnieżna może utworzyć się w Tatrach bliżej końca listopada.

Orientacyjne prognozy wysokości pokrywy śnieżnej do końca listopada według GFS. Prognozy te mogą ulec zmianie.