Pogoda w Europie charakteryzuje się ostatnio strefową cyrkulacją powietrza. Oznacza to silne wichury, dynamiczną pogodę z burzami i ulewami. Jesień i wczesna zimna to sezon wichur w Europie. Jednak patrząc na mapy pogodowe widać, że silne wyże na wschodzie mogą nie dopuścić w najbliższym okresie tej dynamicznej pogody do Polski. Sprawdzamy zatem czy i kiedy w Polsce możliwy jest silny wiatr i wichury.
Obecnie, bardzo silna wichura znajduje się na zachód od Wysp Brytyjskich. Potężny wiatr związany jest z głębokim niżem atlantyckim, który jest ex huraganem Epsilon. Siła wiatru po południowej stronie niżu przekracza dziś 145 km/h. Wichura ta najbliższej doby zbliży się do Wysp Brytyjskich. Olbrzymie wrażenie robi rozległość układu, który jest pozostałością po huraganie Epsilon. Strefa bardzo silnych porywów wiatru powierzchnią dorównuje połowie Europy.
Bardzo głęboki niż, w centrum którego obecnie ciśnienie wynosi zaledwie 945 hPa zacznie szubko wypełniać się. Wraz z wypełnianiem się niżu, malał będzie również gradient baryczny. W wyniku tego spadała będzie prędkość wiatru. Do Wysp Brytyjskich dotrze już wiatr wiejący z siłą dochodzącą w porywach do 100 km/h. To nadal jest silna wichura, ale już nie tak groźna jak wiatr wiejący ponad 140 km/h. Strefa wiatru wędrując na wschód będzie słabła. W związku z tym ex huragan Epsilon nie przyniesie silniejszego wiatru w Polsce i Europie Centralnej. Oczywiście, wiatr wiejący w Polsce w czwartek z siłą dochodzącą do 60 km/h będzie pochodną ex huraganu. Jednak w prognozach szukamy wichur, nie lekko silniejszego wiatru.
Wichury, owszem widać na kolejnych mapach, lecz dla Europy Zachodniej. Spokojniejszej pogody w naszym regionie strzegł będzie ciągle silny wyż ze wschodu kontynentu. W nadchodzący weekend silna wichura ponownie uderzy w Wyspy Brytyjskie. Tym razem prognozy wydają się naprawdę groźne. Wiatr wiał będzie z prędkością 130 km/h. Najbardziej narażone na skutki wichur zdają się Irlandia, Szkocja i zachodnia część Anglii. Ta strefa silniejszego wiatru zbliży się do Polski północnej, ale ponownie nie będzie to wiatr wiejący z siłą, przed którym należałoby kogoś ostrzegać.
Minimalnie silniejszy wiatr w Polsce widać w okolicach 9 listopada. To nadal nie jest wiatr wiejący tak mocno, że można pisać o wichurze nad Polską. W porywach wiało będzie w porywach do 50 km/h. I są to oczywiście już odległe prognozy, w związku z czym ich sprawdzalność może nie być stu procentowa. Podsumowując, do pierwszej dekady listopada włącznie nie widać większych wichur nad Polską. Będą okresy z silniejszym wiatrem, lecz nie powinien przekraczać on 50 km/h.