Pogoda z humorem 22 czerwca 2018

Idzie nowe? Hehehe. Tak można by pomyśleć widząc to co tu się dziś dzieje. Wczoraj dostaliśmy gonga od cyberświata i strona za żadną cholerę wstać nie chce. By nie opuszczać Was na długo, wzięliśmy defibrylator i przywróciliśmy akcję serca. Roboty przed nami dużo, ale pozbieramy się. Jak ten Błaszczykowski przez pół życia. Jak ta nasza kadra Orłów w niedzielę (miejmy nadzieję, hue, hue).

Przejdźmy jednak do pogody, bo znów się wezmę i rozpiszę o naszych kopaczach. Chcieliście zimna? Deszczu? Jesieni? No to macie 😛 Wylazłem dziś z domu, dziecko do przedszkola odprowadzić, jak zwykle, a tu wiatr w oczy. Od rana. Zimny, arktyczny, północny wiatr. Aż się bałem, że mi niedźwiedź jakiś zza bloku wyskoczy. Polarny, biały miś.

Dziś nikt nie zobaczy 20ki. Na termometrach oczywiście. Będzie chłodniej. Dodatkowo może przelotnie padać deszcz (i dobrze!!). Do tego wiało będzie niemiłosiernie. Czapki z głów zrywać będzie (i niedobrze !). Tak to nam minie piąteczek, piątunio. Dobra. Lecę, bo roboty przy stronie co nie miara.

Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie

Dodaj komentarz