Pogoda z humorem 26 czerwca 2018

A idź Pan w cholerę z taką pogodą ! Nie dość, że jesień w czerwcu. Nie dość, że ponarzekać na upał i suszę się nie da. Nie dość, że ziolono się znów na świecie zrobiło i nie można jęczeć, że wypalone wszystko do gołej ziemi. Nie dość, że to wszystko, to jeszcze tornado się pojawia. Nad Polską. Mało nam Kolumbii i innych Senegali? Tornado nam jeszcze potrzebne? I to nad Płockiem? Naszym zagłębiem paliwowym? A co by się stało jakby nam całe paliwo ta trąba wredna wyssała? I co gorsze może do Ruskich wywlekła? Albo co jeszcze gorsze do Kolumbii?

Całe szczęście, że nie wyssała. I nie wywlekła nam paliwka. Olejmy to jednak, bo dziś mamy kolejny, piękny dzień. Piękny, bo bez upału. Piękny, bo temperatura w okolicach 20 kresek. W całym kraju. Solidarnie tak samo, jak solidarnie przerżnęliśmy dwa ostatnie mecze na mundialu. Do tego pogrzmi nad krajem. Tutaj już mniej solidarnie, bo wszędzie to grzmiało nie będzie. Z grzmienia wykluczamy pomorze, a w całej pozostałej części kraju może dziś zagrzmieć. I wiecie co? I jakoś takich chłodnych burz to ja nie lubię. Mimo, że np. te wczorajsze były niezłym wypasem. W wielu miejscach w kraju przeszły wspaniałe chmury szelfowe. Jednak to nie to samo co burze w upalny wieczór. Gdy komary tną Cię po nogach tak, że masz ich dość. Jednak stoisz w polu i wyczekujesz zjawiska, które kochasz.

I tak to się kręci ten nasz kolejny tydzień. Mam nadzieję, że dziś przed Wami i nami fajny dzień. Pogodowych wrażeń na pewno nie zabraknie, a i trawniki (i rolniki) będą zadowoleni, bo popada całkiem solidnie. Miłego dnia !