Przez Polskę przetoczył się gruby jak ja front atmosferyczny przynosząc znaczącą wymianę mas powietrza. Gorące rozgrzane powietrze zwrotnikowe zastąpione zostało powietrzem….. o kilka stopni chłodniejszym.
Hahah, winter is coming. Zakładajcie czapki i palta. Dziś w większości regionów kraju termometry pokażą tylko… uwaga, achtung, nieprawdopodobne… 25-27 stopni Celsjusza. Dacie wiarę? Takie ochłodzenie? jak żyć? Jak ustawić klimę w pracy. Jak wypić te setki litrów wody.
No powiem Wam, że szok. Po prostu szok. Zaraz się okaże, że woda w Bałtyku ma więcej stopni niż temperatura powietrza. Wrrr. Aż mi ciarki przeszły. Jest jednak światełko w tunelu, a raczej kropla żaru w tej naszej zimnej Polsce. Już od jutra wszyscy znów będziemy mogli ponarzekać na gorąc. Od jutrzejszego dnia do kraju wleje się fala emigrującego z Hiszpanii powietrza wprost z piekarnika. Zrobi się goręcej niż było ostatnio. Wszystko wskazuje na to, że na zachodzie pyknie 38 stopni ciepła. 38. Tak, tak. Dobrze czytacie. Także tego. Cieszmy się dzisiejszym ciepłem i umiarkowanym ciepłem. To, tak szybko odchodzi 😉
Miłego dnia !
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie