Kolejny pogodowy „potwór” powstał na północnym Atlantyku. Silny niż pogłębia się i już w piątek zacznie zagrażać Europie. Przyjdą burze, silna wichura i bardzo wysokie fale.
Bardzo wysoka aktywność Atlantyku dała ponownie znać o sobie. Zaledwie w dobę powstała bardzo silna burza pozatropikalna, której ciśnienie w centrum spadło do zaledwie 940 hPa. To bardzo głęboki niż, który szybko zmierza w kierunku Europy.
Wichura wytworzyła olbrzymie fale na Atlantyku
Z jak potężnym niżem barycznym mamy do czynienia pokazuje powyższa grafika rozkładu wiatru. Wokół centrum niżu widać bardzo nasilony gradient baryczny. Linie łączące punkty o tym samym ciśnieniu (izobary) położone są bardzo, ale to bardzo gęsto. Oznacza to jedno. W obrębie niżu sunącego do Europy wieje bardzo silny wiatr. Wichura w chwili obecnej osiąga 150 km/h.
Bardzo wysokie fale (nawet do 10 metrów) uderzą w zachodnie wybrzeże Europy już w piątek. Według prognoz najwyższych fal spodziewać się mogą mieszkańcy Portugalii, Hiszpanii i północny Francji. To również w tych regionach podczas jutrzejszej doby wiał będzie wiatr przekraczający 110 km/h.
Niż to nie tylko wichura, ale i silne ulewy
Potężny niż atlantycki przyniesie do Europy Zachodniej nie tylko silne porywy wiatru i wysokie fale. Prognozuje się, że przez najbliższe kilkadziesiąt godzin na Wyspach Brytyjskich, we Francji, Hiszpanii i Portugalii spadnie kilkanaście, a nawet ponad 20 cm wody na metr kwadratowy. Są to opady deszczu na tyle intensywne, że spowodować mogą lokalne podtopienia, a w przypadku terenów górzystych nawet powodzie.
Niż nie wpłynie bezpośrednio na pogodę w Polsce w nadchodzących dniach. Silniejszego wiatru w naszym kraju spodziewamy się po 22 grudnia. wtedy to modele widzą dla naszego kraju wiatr wiejący z prędkością nawet do 100 km/h. O tym jednak będziemy ostrzegali bliżej terminu wystąpienia wichury.