Od blisko dwóch tygodni na Europejskim Obszarem Synoptycznym występuje blokada strefowej cyrkulacji atmosfery, tworzona aż przez trzy kolejne ośrodki wysokiego ciśnienia o nazwach nadanych przez Wolny Instytut w Berlinie. Imiona ich to DORIT, ERIKA oraz FRAUKE. Ten ostatni jest już w stadium zaniku ulokowany w rejonie Bawarii i zamknięty izobarą 1035 hPa, jaki w ciągu najbliższej 24 godzin szybko zostanie wchłonięty przez kolejny wyż będący obecnie nad ciepłymi wodami Oceanu Atlantyckiego z ciśnieniem 1030 hPa w rejonie Madery. Jego klin umacnia się i rozbudowuje w kierunku północnym, równocześnie postępujący na wschód. Po jego wschodniej stronie ulokuje się nurkujący układ niskiego ciśnienia, który sprowadzi do nas z wysokich szerokości geograficznych chłodne powietrze pochodzenia arktycznego, a wraz z jego oddalaniem się na wschód już w niedzielę rozpocznie się napływ cieplejszego powietrza od południowego zachodu i jest duża szansa na to, że w poniedziałek na znacznym obszarze kraju temperatura przejdzie do dwucyfrowym wartości na termometrach. Ochłodzenie będzie zatem chwilowe i odczuwalne, bo nocami należy spodziewać się silniejszych spadków temperatury.
Nurkujący układ niskiego ciśnienia prowadzić będzie w swojej tylnej części powietrze pochodzenia arktycznego, które powodować będzie wymiecenie znad naszego kraju ciepłego powietrza. W środę na zachodzie temperatura dochodzącą do 14°C, czemu sprzyjać będzie niewielkie zachmurzenie, natomiast jutro już tylko w pasie Polski południowej, też przy pogodnej aurze. Znad Morza Bałtyckiego wchodzić będzie front chłodny prowadzący powietrze pochodzenia arktycznego, a także opady słabego deszczu tylko na krańcach wschodnich, a w nocy z czwartku na piątek i w piątek słabe opady przelotne deszczu ze śniegiem i śniegu także na krańcach wschodnich. Po przejściu frontu chłodnego spodziewane jest większe ochłodzenie, a w piątek w całym kraju wyraźne obniżenie temperatury. Do końca tygodnia niemal w całej Polsce z przymrozkami, na północnym wschodzie, wschodzie dochodzącymi do -5°C, zwłaszcza w porze nocnej. Dodatnie temperatury panować mają tylko i wyłącznie na południowym-zachodzie.
Należy liczyć się również ze wzrostem prędkości wiatru w ciągu kilku najbliższych dni. Nawet do 70 km/h w porywach na przeważającym obszarze Polski.
Nowy miesiąc z niższymi temperaturami
Poniedziałek z ociepleniem
