Przepraszam jeśli będę pisał dziwne rzeczy. Jesteśmy po zarwanej nocy i burzowych łowach na Lubelszczyźnie. Jak na starszego pana po czterdziestce, nieprzespana noc to bardzo zła rzecz. Jednak podejmuję rękawicę i zapraszam na wpis. Co przyniesie nam prognoza pogody na środę? Z pewnością pogoda będzie dziś bardziej jednorodna na zachodzie, jak i wschodzie kraju. Choć różnice temperatury nadal będą spore.
Prognoza pogody na środę. Sytuacja synoptyczna nad Polską i w Europie
fsdf
Na pogodę w naszym regionie nadal wpływał będzie obszar niskiego ciśnienia, który rozciąga się od Bałtyku po północ Włoch. Na wschodzie Polski obecność swą zaznaczy jeszcze front atmosferyczny, choć za dnia opuści on terytorium kraju. Rozpoczynamy okres z cyrkulacją zachodnią, najbliższy czas przyniesie w pogodzie sporo opadów (ale nie burz) oraz nieco bardziej umiarkowane temperatury w całej Polsce. Wróćmy jednak do dnia dzisiejszego.
Prognoza pogody na środę. Upał wypchnięty na wschód od Polski
Jeszcze wczoraj mieszkańcy wschodniej połowy kraju zmagali się z jednymi z najwyższych temperatur w tym roku. W tym samym czasie w Polsce Zachodniej termometry pokazywały zaledwie 12-14 stopni Celsjusza. Dziś również cieplej będzie na wschodzie kraju, jednak różnice w temperaturze nie będą aż tak duże.
Na zachodzie kraju temperatury nadal bardziej jesienne niż letnie. W regionach zachodnich prognozujemy dziś zaledwie 12-15 stopni Celsjusza. Im dalej na wschód, tym temperatury powietrza będą wyższe. W pasie od Małopolski po Pomorze w okolicach 20 stopni Celsjusza. Na wschodzie kraju przed południem wciąż zalegało będzie gorące, zwrotnikowe powietrze, jednak do godzin południowych powinno zostać wypchnięte nad Białoruś i Ukrainę. Nie zmienia to faktu, że przed południem na wschodzie będzie jeszcze bardzo ciepło, a w drugiej części dnia w Polsce Wschodniej temperatury nadal utrzymają się na poziomie 22-24 stopni Celsjusza.
Burze na wschodzie. Sporo deszczu w centrum Polski
Front atmosferyczny przestał falować i ruszył dziś na wschód. W związku z tym strefa opadów ciągłych przesunęła się Polski Zachodniej do pasa centralnego kraju. To właśnie w pasie od Małopolski, przez centrum po północ Polski spodziewamy się dziś opadów o charakterze ciągłym. Prognoza pogody na środę widzi burze dla wschodniej części Polski.
Obserwując poranne zdjęcia satelitarne skłaniam się ku scenariuszowi, że najsilniejsze burze przejdą dziś poza wschodnimi granicami naszego kraju. Silniejszych zjawisk burzowych spodziewać możemy się na krańcach wschodnich Lubelszczyzny i Podlasia. Dla tychże regionów Polscy Łowcy Burz wydali 1 stopień ostrzeżenia przed burzami. Oczywiście, gdyby nad obszarem kraju rozwinęły się silne burze, będziemy informowali o tym w dziale z pogodą w Polsce. Na ten moment jednak prawdopodobnie zjawiska tak silne jak te z ubiegłej nocy dziś w kraju nie wystąpią.
Dzisiejszy dzień nie przyniesie silnego wiatru w kraju. Oczywiście, na krańcach wschodnich, w burzach powiać może do 60-70 km/h. Jednak na pozostałym obszarze Polski porywy wiatru nie powinny przekroczyć 20-30 km/h. Po wczorajszym spadku w okolice 1005 hPa, dziś ciśnienie atmosferyczne zacznie powoli rosnąć, by wieczorem barometry przekroczyły już 1010 hPa. Jak widać prognoza pogody na środę przynosi nam przede wszystkim uspokojenie aury i ochłodzenie na wschodzie kraju. Na zachodzie i w centrum pozostajemy w raczej jesiennych niż letnich klimatach. Jednak spokojnie, lato jeszcze wróci do Polski.