Prognoza pogody z humorem 28 marca 2019

Co jest z tą pogodą. Człowiek wstaje rano, myśląc, że burdel już przeminął, a tu nie.  Nie, nie nie. Musi walić chłodem dalej. Musi być szaro jak w Londynie pod koniec listopada. Bleee. Nie chcę już tej pogody. Chcę wiosnę. Chcę pokazać światu jak ładnie przez zimę podrzeźbiłem sześciopak (taaa, sześciopak Perły chyba). 

Niech już się zrobi ciepło. Niech się zrobi pogodnie i słonecznie. Niech kobitki zaczną odkrywać brzuchy. Niech panowie założą białe kaszkietówki na łeb i torebkę typu nerka na pas. No nie mogę się wprost doczekać lata. Nie mogę. 


Tymczasem dziś kilka stopni powyżej zera. niebo zasnute chmurami niczym ja zaciągnięty kołdrą w sobotni poranek. Niestety niewiele wskazuje dziś na poprawę. Owszem, cieplej się zrobi. W centrum i na wschodzi może nawet błyśnie słońce. Jednak wiosna to to nie będzie. Przynajmniej jeszcze dziś. I wiecie co? W du.. to mam, bo już jest czwartek. A czwartek to mały piątek 🙂 Miłego dnia !

PS. tory to taka przenośnia. Jest to obraz pogody, która ku horyzontowi zmierza ku wiosennej, słonecznej aurze 😉