W dzień opublikowałem dla Was wpis o tym, że pogoda we wrześniu jeszcze przyniesie ciepło. Wzrost temperatur powietrza przed nami od weekendu. Wcześniej jednak nadejdzie ochłodzenie. Przed nami przymrozki. Temperatura w kraju spadnie poniżej zera. We wpisie sprawdzimy co będzie tego przyczyną oraz gdzie i kiedy będzie najzimniej.
Przymrozki w Polsce. Czym będą spowodowane?
Ten kto uważnie śledzi nasze publikacje na pewno już wie, że w regionie nadciąga zmiana pogody. Po kilku dniach podczas których znajdowaliśmy się w obszarze obniżonego ciśnienia nadchodzą zmiany.
Powyżej mapa baryczna na środę 21 września. Główną rolę w pogodzie w regionie zacznie odgrywać rozległy wyż Stefan. Ciśnienie w obszarze wyżu przekroczy 1025 hPa. Na kilka dni antycyklon Stefan, bo tak został nazwany zablokuje cyrkulację strefową w regionie. Czeka nas więcej rozpogodzeń, a w piątek i weekend nawet długie okresy bezchmurnego nieba. Wyż jednak przyniesie również negatywne skutki. Otóż po wschodniej stronie wyżu dojdzie do silnej adwekcji chłodu z północy na południe kontynentu. Silne ochłodzenie i przymrozki odczujemy nie tylko my, ale również mieszkańcy pasa od Republik Bałtyckich po Czechy, Słowację i Węgry. Zimno zrobi się również na Bałkanach.
Przymrozki w Polsce. Kiedy i gdzie będzie najchłodniej?
Skoro wiemy już co będzie przyczyną spadków temperatury w najbliższych kilkudziesięciu godzinach w regionie, sprawdźmy gdzie i kiedy temperatury będą najniższe. Oczywiście już nadchodząca noc będzie dość chłodna. Największe spadki temperatury (do około 4 stopni powyżej zera) na zachodzie kraju, gdzie gdzie prawdopodobnie noc przyniesie więcej rozpogodzeń. Jednak naprawdę chłodne noce przyjdą z czwartku na piątek oraz z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę.
Widać, że w nocy z czwartku na piątek przymrozki mogą wystąpić na znacznym obszarze zachodniej, południowej i północnej Polski. W tych obszarach nocami dojdzie do rozpogodzeń, w skutek czego temperatura będzie spadała również za sprawą radiacji ciepła. Mniejsze spadki temperatury zanotujemy na wschodzie, gdzie jest szansa na większe zachmurzenie. Na uwagę zasługują spadki temperatury w górach. Tutaj temperatura spadać może do nawet -4 stopni. Jest więc spora szansa, że atak zimy w górach pozostawi pokrywę śnieżną na dłużej.
Powyżej mapa z prognozą temperatury na noc z piątku na sobotę. Największych spadków temperatury spodziewamy się w południowej połowie kraju. Pomijając wyższe partie gór, gdzie temperatury znów spadną w okolice -3 stopni, na nizinach również pojawią się przymrozki. Lokalnie wcale nie przygruntowe. Szczęśliwie ochłodzenie, nie będzie długie. Już w niedzielę cyrkulacja powietrza zacznie wracać do strefowej, zachodniej. Na początku przyszłego tygodnia czeka nas ocieplenie. Lokalnie całkiem silne.
Po weekendzie cieplej, ale wracają intensywne opady
Wpis traktuje o przymrozkach, więc fragment o ociepleniu nie będzie długi. Jednak chcę zaznaczyć, że po weekendzie pogoda znów ulegnie zmianie. Do kraju znów napływać zacznie cieplejsze powietrze z zachodu kontynentu. Temperatury za dnia przekraczać będą w części kraju 20 stopni Celsjusza. Przymrozki przestaną nękać nas nocami. Jednak zmiana cyrkulacji na zachodnią niesie również powrót niżów barycznych w nasz region. A to oznacza kolejne, intensywne opady oraz wzrost dynamiki w pogodzie nad Polską.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie