Bardzo mocno zmieni nam się pogoda w drugiej połowie kwietnia. Przed nami przymrozki, które z aktualizacji na aktualizację prognoz pogody zdają się silniejsze. W dzisiejszym wpisie sprawdzimy prognozy temperatury dla kraju i regionu. Postaram się opisać, w jakich regionach ochłodzenie będzie najsilniejsze, ponieważ niestety silne spadki temperatury mogą negatywnie odbić się na rolnictwie i sadownictwie.
Przymrozki w regionie. Czym spowodowane?
Sytuacja synoptyczna klaruje się już w tym tygodniu, jednak taki układ układów barycznych nad Europą trwał będzie przez następne kilkanaście dni. Spójrzmy na mapę synoptyczną.
Na zachód od Europy powstały i będą trwały dość silne wyże. Zablokują one skutecznie zachodnią cyrkulację powietrza. Jeszcze do połowy obecnego tygodnia wyż znajdował się na zachód od Europy, dlatego niże atlantyckie mogły „ślizgać się” północą, by z okoli Islandii nurkować w nasz region. W region dojdzie do rozbudowy pola podwyższonego ciśnienia na zachodzie, przez co cyrkulacja zachodnia zostanie całkowicie zablokowana. Z północy do Europy, w tym Polski spływać zaczną bardzo chłodne, arktyczne masy powietrza. W przyszłym tygodniu spływ ten będzie potęgowany przez niże, które przemieszczały będą się z południa na północ trajektorią na wschód od Polski.
Zgodnie z ruchem mas powietrza na naszej półkuli, w najbliższych dnia utworzy się prawdziwa „autostrada chłodu”, którą z północy na południe mknęło będzie arktyczne powietrze. Dlatego też w drugiej połowie kwietnia temperatury nocami spadały będą poniżej zera przynosząc przymrozki, lokalnie silne. Sprawdźmy więc gdzie i kiedy będzie według aktualnych prognoz najchłodniej.
Ochłodzenie w Polsce. Kiedy przymrozki będą najsilniejsze?
Pierwsze przymrozki pojawiły się w Polsce w górach w nocy z wtorku na środę. Jednak już kolejna noc przyniesie spadki temperatury poniżej zera również na nizinach w naszym kraju. Sprawdźmy jak wyglądało będzie to w kolejnych dniach. Poniżej animacja prognoz temperatury dla Polski.
Lokalne przymrozki występowały będą w Polsce nocami również w czwartek i piątek. Podczas gdy w weekend bardzo niskie temperatury nieco nam odpuszczą, tak w przyszłym tygodniu czekają nas kolejne, prawdopodobnie jeszcze silniejsze spadki temperatury. Szczególnie groźne dla upraw, krzewów i drzew owocowych mogą być noce na początku przyszłego tygodnia. Wtedy to w Polsce zanotować możemy temperatury nawet na poziomie -6 stopni Celsjusza.
Tak zimno ma być w nocy z poniedziałku na wtorek w północnej połowie kraju. Spadki temperatury poniżej zera widać nocami do przyszłej środy. Sprawdźmy, czy w kolejnych dniach pogoda przestanie się „wygłupiać” i wrócą do nas temperatury bardziej adekwatne jak na kwiecień. Przeczytaj również: Potężna śnieżyca blisko Polski
Czy widać ocieplenie w prognozach temperatury dla Polski?
Wszyscy zastanawiają się, czy bieżące ochłodzenie trwało będzie do końca kwietnia. Oczywiście ważne są również prognozy pogody na weekend majowy. To odległy termin, jednak postaram się sprawdzić, czy bieżąca anomalia temperatury zagrozi nam również w pierwszych dniach maja.
Powyżej napisałem o anomalii i powyższa mapa rzeczywiście to potwierdza. W najbliższym czasie w regionie anomalia temperatury będzie mocno ujemna. Będzie nawet o kilkanaście stopni chłodniej niż w analogicznym okresie lat ubiegłych. Jednak wracając do meritum, sprawdźmy, kiedy przymrozki odpuszczą i kiedy możemy spodziewać się ocieplenia. Na mapach pogodowych temperatury powyżej 10-12 stopni (i brak ujemnych temperatur nocami) widać dopiero po 24 kwietnia. Nie jest to jednak w prognozach ocieplenie silne. Termometry nie będą wskazywały powyżej 14-15 stopni nigdzie w kraju.
Powyżej wyliczenia amerykańskiego modelu GFS na pierwszy dzień maja. Oczywiście to dość odległy termin w prognozach, jednak jeśli wyliczenia modelu sprawdziłyby się, to mieszkańcy południowej połowy kraju będą mogli liczyć na fajne, wiosenne wartości temperatury. Kup ebook „Pamiętniki łowcy burz”