
W sobotę od Polski północnej przez centralną aż po południową przebiega strefa frontu chłodnego związanego z niżem znad Morza Północnego. Na krańcach wschodnich zaznacza się jeszcze zatoka niżu znad Morza Czarnego i ośrodek górnego niżu znad Ukrainy. Omawiany front wyraźnie zwolnił, zaczął także stopniowo ulegać frontolizie, czyli rozpadowi. Powietrze w strefie frontowej, jak i też przed nim charakteryzuje się podwyższonymi zasobami wilgoci, Tuż za frontem rozbudowuje się w chłodniejszym powietrzu wyż „PERRYMAN”. Natomiast na obszarze Oceanu Atlantyckiego obserwuje się odbudowę strefowej cyrkulacji atmosfery.
Bieżące dane satelitarne, dane radarowe i detektory wyładowań wskazują na występowanie rozległej i całkiem aktywnej strefy konwekcyjnej na obszarze Polski. Uformowała się ona w nieco większej odległości od frontu chłodnego, na tzw. strefie konwergencji wiatru. Chmury burzowe przemieszczają się powoli z północnego-zachodu na południowy-wschód.
Wyładowania atmosferyczne zanotowane zostały m.in w rejonie Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej, ale także w zachodniej części woj. lubelskiego. Grzmi również na wschód od Warszawy. Wyładowania notowane są również na Mazurach.
Miejscami mamy do czynienia z systemem training storms, który stwarza ryzyko większej akumulacji opadów. Na ogół nie przekraczającej 30 mm, punktowo prawdopodobne są zalania. Nieco mniejsza aktywność konwekcyjna notowana jest w pobliżu frontu chłodnego, dużo większa na przedpolu frontu, na głównej liniowej strefie zbieżności wiatru.
Prognoza SIGNIFICANT położenie frontu chłodnego i linii zbieżności wiatru na godzinę 14
Prawdopodobny obszar burz w kolejnych godzinach według IMGW-PIB
Dane radarowe z sieci POLRAD, produkt CMAX, źródło IMGW-PIB
Dane satelitarne wraz z nałożonymi wyładowaniami atmosferycznymi
BIEŻĄCE POŁOŻENIE BURZ TUTAJ