Z każdą godziną przybywa burz nad Polską. Układ, o którym pisaliśmy już w poprzednich aktualizacjach w dalszym ciągu jest bardzo aktywny i przemierza południową część Warmii i Mazur wchodząc już na Podlasie. Czoło układu wkracza w okolice Ełku, a kolejne komórki rozciągają się aż po Olsztyn. Zagrożeniem ze strony układu jest silny wiatr, a także spore sumy opadowe, gdyż układ przyjął formę „training storms” czyli wiele burz przechodzi nad jednym obszarem jedna po drugiej.
Kolejnym punktem zapalnym dla burz są obecnie Kujawy. Burze powstają od Inowrocławia, aż po Grudziądz. Mamy tu do czynienia z trzema silnymi rdzeniami opadowymi. Każda z tych burz nieść ze sobą może nawalny opad deszczu, silny wiatr, a nie wykluczone są opady dużego gradu. W związku z doskonałymi warunkami kinematycznymi burze te szybko połączą się w większy klaster, by uderzyć dokładnie w te miejscowości, przez które przetoczyły się burze opisywane w poprzednim akapicie.
Z każdą godziną inicjacja burz zaczynała się będzie coraz bardziej na południe kraju, by w godzinach popołudniowych osiągnąć „apogeum” intensywności zjawisk burzowych.