Nad Europą rozbudowuje się bruzda obniżonego ciśnienia. Widać ją na mapie geopotencjału na wysokości 500 hPa. Zjawisko to w przeciągu najbliższej doby doprowadzi do powstania silnych burz na południu Europy.
Chłodne powietrze wędrujące z północy kontynentu przez Francję zderzy się z powietrzem dużo cieplejszym i ze sporą zawartością wilgoci. Dodatkowo punkt styku mas powietrza pokryje się z silnymi ruchami powietrza na wysoko nad powierzchnią Ziemi. Wszystkie te czynniki doprowadzą do powstawania silnych burz na południu Europy.
Najbardziej zagrożonym regionem w Europie jest podczas najbliższej doby północ Adriatyku. Włochy, Chorwacja, Bośnia i Czarnogóra. To w tych regionach spodziewamy się bardzo dynamicznej aury. Doskonałe warunki konwekcyjne w regionie zdają się potwierdzać już w tej chwili licznie powstające ośrodki burzowe. Poniżej zrzut z detekcji wyładowań blitzortung.
Widać tutaj jak burze masowo powstają na styku dwóch mas powietrza nad Morzem Śródziemnym. Jednak powtarzamy. Do rozwoju najsilniejszych burz i nawalnych opadów deszczu dojdzie na północy Włoch, w Chorwacji i Bośni.
Dodatkowym czynnikiem, który pogorszy sytuację pogodową w regionie będzie orografia terenu. Nacierające z południowego zachodu i zachodu chłodne powietrze będzie blokowane przez Alpy. To przyczyni się do rozwoju silnie wypiętrzonych chmur na północy Włoch. Chmury te w górach generowały będą nawalne opady śniegu. Prognozuje się, że w najbliższym czasie w Alpach pokrywa może wzrosnąć o nawet 50 cm.
Pokrywa śnieżna na początku weekendu w Alpach wynosić może w wielu miejscach nawet ponad 1,5 metra śniegu.