Silne burze przeszły nad Polską. Jedna z nich zalała dyskont, miejscami widoki były jak w zimie

W piątek przeważający obszar Polski znajdował się w obszarze lekko obniżonego ciśnienia. Nad zachodnią część kraju nasunął się klin wyżu znad Zatoki Biskajskiej. Przez naszą część Europy przebiegała strefa pofalowanego frontu atmosferycznego, rozdzielała ona dwie zróżnicowane termicznie masy powietrza. Front ten falował i powoli przesuwał się na południowy-wschód, związany był z głównym układem niskiego ciśnienia o imieniu „ANTHEA” ulokowanym nad północno-zachodnią Rosją. Przeważający obszar Polski znajdował się już w dużo chłodniejszym powietrzu. Jedynie na południowym-wschodzie i częściowo wschodzie zalegało cieplejsze i bardziej chwiejne powietrze. Wzdłuż strefy frontowej rozwinął się niż dolny, który wspomógł rozwój kolejnych burz.

Rozwój chmur burzowych zaczął się około godziny 13 w piątek na południu Polski. Rozwój konwekcji następował w ciepłej masie powietrza, początkowo na obszarach podgórskich i górskich, gdzie orografia terenu wymuszała wznoszenie powietrza.

Analiza synoptyczna IMGW-PIB z dnia 14.09.2018 r. godzina 12 UTC dobrze obrazująca pofalowany front atmosferyczny z ośrodkami niskiego ciśnienia

Nocna analiza synoptyczna IMGW-PIB z dnia 15 września godzina 00 UTC

Pierwsze burze na południu Polski

Około godziny 13 pierwsze komórki burzowe pojawiły się na południu Polski. Wyładowania odnotowano m.in w okolicach Zakopanego, jak i też Rabki Zdrój. W kolejnych godzinach obserwowana była intensyfikacja procesów konwekcyjnych.

Warunki kinematyczne były słabe, chmury burzowe na ogół przemieszczały się powoli. Tworzyły się zarówno pojedyncze komórki burzowe, jak i też słabo zorganizowane klastry wielokomórkowe.Ponadto istotnie podwyższony uskok kierunkowy wiatru w dolnych trzech kilometrach troposfery sprzyjał formowaniu się superkomórek burzowych. Jedna z nich o gwałtownym przebiegu wystąpiła w okolicach Ustrzyk Dolnych.

Tak prezentowała się sytuacja burzowa około godziny 14 okiem radarów meteorologicznych.

Sytuacje stale opisywali pracownicy IMGW-PIB

14.09.2018 14:55:00

W ciągu ostatniej godziny burze były w Tatrach, na Podhalu oraz w Beskidach (rejonie Szczawnicy, Krynicy). Pojedyncze wyładowania pojawiły się również pomiędzy Rzeszowem i Przemyślem i na wschód od Jarosławia.
Aktualnie burze występują w Tatrach i na Podhalu oraz na wschód od Lubaczowa przy granicy Polski, w rejonie Ustrzyk Dolnych i w Bieszczadach po Słowackiej stronie. W rejonie burz miejscami występują ulewy o natężeniu około 10 mm/10 minut. Podczas najbliższych godzin aktywność burzowa na południowym wschodzie będzie się zwiększać.

 

14.09.2018 16:49:00

Opis: Aktualnie burze występują na południe od Tomaszowa Lubelskiego (Roztocze), W rejonie Bieszczadach, koło Limanowej, w Tatrach i na Podhalu. Pojedyncze wyładowania pojawiły się w Beskidzie Niskim oraz w okolicy Wadowic, Bochni i Przeworska.
Burzom miejscami towarzyszyły ulewy o natężeniu około 10 mm/10 minut. W Polanie (Bieszczady) w ciągu godziny spadło 18 mm deszczu. W Bieszczadach podczas burzy spadł grad o średnicy około 1 cm. W ciągu najbliższych godzin nadal na południowym wschodzie Polski, zwłaszcza w Karpatach, będą występować burze. W rejonach burz lokalnie będą ulewy, możliwy jest opad drobnego gradu.

Opracowano przez: Witold Wiążewski

14.09.2018 18:37:00

Opis: W ciągu ostatniej godziny burze występowały miejscami w Karpatach, na Pogórzu Karpackim, w rejonie Krakowa i na wschód od Lubaczowa. Dzisiaj dominującym zjawiskiem w rejonie burz były ulewy. Natężenie opadów w wielu miejscach wynosiło około 10 mm/ 10 minut, lokalnie natężenie opadów przekraczało 15 mm/ 10 minut (rejon Bieszczad, Tatry i Podhale). Największe dzienne sumy opadów w rejonach burz zmierzono na następujących stacjach: Hala Gąsienicowa 42 mm deszczu, Lesko 38 mm, Poronin 32 mm, Bukowina Tatrzańska 29 mm, Nowe Bystre i Dwernik 27 mm, Zakopane 25 mm, Łysa Polana 23 mm, Polana i Sakowczyk 20 mm. W ciągu najbliższych godzin aktywność burzowa będzie się zmniejszać.

 

Dane radarowe z godziny 16

Superkomórka burzowa koło Ustrzyk Dolnych

Około godziny 17 w rejonie Ustrzyk Dolnych, Leska, Polańczyk pojawiła się silna burza. Skany radarowe wskazywały na możliwość istnienia mezocyklonu, czyli rotującego prądu wstępującego. Takie burze przynosić mogą szczególnie niebezpieczna zjawiska.

Z informacji jakie posiadamy burza przyniosła opady gradu o średnicy do 2 cm, nawalne opady deszczu do 30 mm, które spowodowały podtopienie jednego z dyskontów znanej sieci.

https://www.facebook.com/meteoexpert/photos/a.478772148918477/1651822274946786/?type=3&theater

https://www.facebook.com/meteoexpert/photos/a.478772148918477/1651821514946862/?type=3&theater

Piękny pileus

https://www.facebook.com/meteoexpert/photos/a.478772148918477/1651821258280221/?type=3&theater

https://www.facebook.com/meteoexpert/photos/a.478772148918477/1651821174946896/?type=3&theater

Zalany dyskont w Ustrzykach Dolnych

https://www.facebook.com/meteoexpert/photos/pcb.1651709694958044/1651709514958062/?type=3&theater

Zobrazowania radarowe przedstawiły również bardzo ciekawe zjawisko. Doszło do zjawiska splitting supercell. Opis zjawiska ze słownika Skywarn Polska poniżej.

Splitting Storm – burza, która rozdziela się na 2 części (osobne komórki burzowe). Jedna z części idzie względem innych komórek burzowych na lewo (left mover – lewoskrętna), a druga – na prawo (right mover – prawoskrętna). Część lewoskrętna zazwyczaj porusza się szybciej od prawoskrętnej. Część lewoskrętna zazwyczaj szybciej zanika, niż część prawoskrętna, która może długo trwać jako superkomórka prawoskrętna.

Zobrazowanie radarowe z polskiej sieci POLRAD ukazujące omawianą burze

Następnie bardzo ładnie widać zjawisko podziału burzy na lewo i prawoskrętną

Około godziny 18 zaczęły tracić na intensywności według zobrazowań radarów meteo

Około godziny 19 nad Polską południowo, południowo-wschodnią występował rozległy, ale słabo zorganizowany klaster wielokomórkowy. Przeważały opady deszczu, aktywność w różnej części układu była mocno zróżnicowana. Widać również linię komórek od południa województwa świętokrzyskiego aż po okolicę Staszowa. Wykazywała się ona słabą aktywność elektryczną i przeważnie ulewnymi opadami deszczu.

Klaster burzowy zbliżał się nad województwo lubelskie

Około godziny 21 formował się klaster burzowy na północy Podkarpacia. Zmierzał on w kierunku województwa lubelskiego. Potem przeszedł m.in w okolicach Wysokiego, Zamościa, ale także Krasnegostawu i Chełma.

Zobrazowanie radarowe koło godziny 22 w piątek

Po godzinie 23

23:50

Burze zaczęły ustawać w drugiej części nocy z piątku na sobotę, ale lokalnie grzmiało do rana.

Dane z detekcji wyładowań za ostatnie 24 godziny

W sobotę burze możliwe są w pierwszej części dnia na południowym-wschodzie Polski.

Spodziewany obszar burz według IMGW-PIB w sobotę

BIEŻĄCE POŁOŻENIE BURZ TUTAJ

Dodaj komentarz