W naszych prognozach pogody dla Polski często przewija się zwrot burze adwekcyjne. Śpieszę z tłumaczeniem, czy jest to zjawisko. O burzy mówimy wówczas, gdy z chmury konwekcyjnej padają wyładowania atmosferyczne. Oba te zjawiska opisaliśmy dość szczegółowo w naszym słowniku meteorologicznym. Burzy towarzyszą często zjawiska takie jak nawalne opady deszczy, czy silny, często niszczący wiatr.
Burze adwekcyjne, czym różnią się od zwykłej konwekcji
Główną różnicą jest to, że burze adwekcyjne powstają w chłodnych masach powietrza. Zwykłe zjawiska burzowe kojarzą nam się z upalnym dniem i letnim okresem. Burze adwekcyjne występować mogą o każdej porze roku. Związane są ze spływem chłodnej, chwiejnej masy powietrza, często o dużym kontraście pionowym temperatury.
Chmury, które przynoszą burze adwekcyjne w chłodnej masie nie są najczęściej tak mocno rozbudowane w pionie jak Cumulonibusy powstałe w gorących masach powietrza. Dlatego burze adwekcyjne nie są tak aktywne elektrycznie, dają mniej wyładowań atmosferycznych. Zjawiskom tym towarzyszą często opady drobnego gradu, czy krupy śnieżnej. Burze w chłodnej masie prócz mniejszej aktywności elektrycznej, nie niosą ze sobą niszczących porywów wiatru. Jednak, jak to w pogodzie są odstępstwa od reguły. W przypadku sprzyjających warunków wiatrowych, w chłodnych masach dochodzi do powstania rozległych linii szkwału, w których wiatr może być bardzo silny. Gdzie jest burza sprawdzisz zawsze w naszej zakładce z radarem burz i opadów.