Szokująca śnieżyca uderzy w Polskę. 20 cm śniegu. Czeka nas paraliż komunikacyjny?

Bardzo niepokojąco wyglądają prognozy pogody na najbliższe kilkadziesiąt godzin. Wszystko wskazuje na to, że przez część kraju przetoczy się śnieżyca. Lokalnie opady śniegu mogą być bardzo intensywne i wcale nie wykluczam mocnych utrudnień komunikacyjnych. Lokalnie, atak zimy wystąpił już także podczas poprzedniej nocy. Śnieg padał będzie również podczas dzisiejszego dnia. O tym wszystkim w dzisiejszym, mam nadzieję, że już ostatnim zimowym wpisie w tym sezonie.

Śnieżyca w Polsce. Sytuacja synoptyczna

Na wstępie dzisiejszej prognozy przyjrzyjmy się sytuacji synoptycznej. Odpowie nam to dlaczego w ogóle w regionie pojawi się kolejna śnieżyca. Mamy przecież kwiecień i kolejne już w ostatnim czasie intensywne opady śniegu wcale nie powinny być oczywiste.

Śnieżyca w Polsce i w regionie. Spływ chłodu. Sytuacja synoptyczna
Śnieżyca w regionie. Zimowa sytuacja synoptyczna

Powyżej mapa obrazująca bieżącą sytuację synoptyczną. Kluczowym obecnie jest wyż, który znajduje się na zachodzie Europy. Wyż jest odpowiedzialny za opisywany w dzisiejszej prognozie atak zimy w regionie. Po pierwsze ściąga do nas chłodne, arktyczne powietrze z północy (o tym za moment).

Dodatkowo, po północnej i wschodniej stronie wyżu „ślizgają” się kolejne niże. Te, podróżując przez północ Europy stają się niżami „śnieżnymi”. Docierając na wysokość Skandynawii, niże rozpoczynają proces „nurkowania” na południe. Tym sposobem przez wschodnią Europę przemieszczają się kolejne śnieżyce.

Silna śnieżyca w regionie. Spływ chłodnych mas z północy
Spływ chłodu z północy. Silna śnieżyca możliwa w regionie

Powyżej widzimy mapę z rozkładem mas powietrza nad Europą na piątek 11 kwietnia. Granica pomiędzy chłodnymi, arktycznymi masami powietrza z północy, a cieplejszymi masami z południa już w piątek przebiegała będzie między innymi nad naszym krajem. Na wschodzie Polski wciąż zalegały będą chłodne masy powietrza z północy. Na zachód docierać zacznie cieplejsze powietrze z kierunków południowych. Jednak nas w dzisiejszym wpisie interesują zjawiska zimowe, dlatego też w dalszej części prognozy więcej pisał będę o Polsce Wschodniej.

Śnieżyca w regionie. Przebieg zjawiska

Wiemy już jaki będzie podział mas powietrza nad Europą i wiemy także czym będzie spowodowany. Ponieważ tematem przewodnim dzisiejszej prognozy ma być śnieżyca, to spójrzmy na animację opadów.

Silna śnieżyca w regionie. Atak zimy będzie miał kilka etapów

Pierwsza porcja opadów śniegu pojawiła się w regionie w nocy ze środy na czwartek. Niż, który wędruje z północy na południe na wschód od Polski nad ranem przynosić zaczął opady śniegu na wschodzie i południu. Najsilniejsza obecnie śnieżyca trwa na Podkarpaciu. Lokalnie, na terenach podgórskich mogą w czwartek występować utrudnienia komunikacyjne.

Śnieżyca wystąpi w regionie. Potwierdzają to wszystkie modele pogodowe
Duże prawdopodobieństwo wystąpienia śnieżycy w regionie wg. modeli numerycznych

Duże prawdopodobieństwo wystąpienia opadów śniegu w regionie widzą praktycznie wszystkie dostępne modele pogodowe. Przykładowo, powyżej pokazałem mapę „prawdopodobieństwo opadów śniegu” w Europie. Widzimy, że w pasie od wschodniej Polski, przez Białoruś, po Moskwę śnieżyca będzie naprawdę silna. Podczas gdy w nocy ze środy na czwartek przez kraj przechodziła pierwsza fala opadów, tak wcale nie są to ostatnie opady śniegu w najbliższych godzinach. Ponieważ za opisywanym niżem z północy wędrował będzie kolejny, dlatego też w piątek w regionie czeka nas kolejna śnieżyca. Czy będzie ona silna i gdzie dokładnie w Polsce spadnie śnieg? Sytuacja z niżem wędrującym z północy jest zawsze równie dynamiczna co z niżem genueńskim z południa. Wystarczy, że trajektoria niżu przesunie się o kilkaset kilometrów na wschód, to strefa opadów i najsilniejsza śnieżyca również odsunie się od Polski.

Jednak na chwilę obecną wszystkie modele pogodowe zgodnie pokazują, że w piątek w Polsce Wschodniej znów spadnie śnieg. Obecnie linia opadów znajduje się w pasie od wschodu Podlasia przez centrum i wschód Lubelszczyzny, po praktycznie cały obszar Podkarpacia. Jednak zaznaczam, sytuacja jest dynamiczna. Nawet pół stopnia więcej może oznaczać, że zamiast śniegu w Polsce Wschodniej padał będzie deszcz. Centrum i zachód kraju będą najpewniej wolne od opadów.

Czy temperatury pozwolą na utrzymanie się śniegu?

W poprzedniej części prognozy wspomniałem o granicy pomiędzy ciepłym, a chłodnym powietrzem przebiegającej nad naszym krajem. Poniżej potwierdzenie tych słów.

Śnieżyca w ujemnych temperaturach w części Polski

Podczas gdy na zachodzie kraju temperatury sięgać będą nawet 8 stopni Celsjusza, na wschodzie w piątkowy poranek nadal możliwy jest lekki mróz i przymrozki. Właśnie na krańcach wschodnich prawdopodobieństwo zabielenia się krajobrazów jest największe. Śnieżyca będzie całkiem wydajna opadowo. W regionie spaść może nawet 15-30 cm śniegu. Oczywiście w temperaturach na plusie śnieg nie będzie się utrzymywał. O długotrwałej pokrywie śnieżnej nie ma mowy, ponieważ już w sobotę ciepłe masy powietrza dotrą do większości regionów Polski. Termometry w sobotę pokazywały będą powyżej 10 stopni Celsjusza.

Po ataku zimy, czeka nas wybuch wiosny w Polsce

Powyżej mapa z prognozą temperatury na niedzielę 13 kwietnia. Widzimy, że w kraju zrobi się już naprawdę ciepło. Przyszły tydzień to już coraz silniejsze ocieplenie. Podczas gdy w Europie zacznie pojawiać się upał, w naszym kraju również robiło się wiosennie ciepło. Temperatury notorycznie będą przekraczać 20 stopni Celsjusza, więc wierzę, że śnieżyca jaka przed nami na wschodzie kraju będzie już naprawdę ostatnią w tym sezonie.

Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie