Bardzo silne pożary nękają od wielu dni Algierię północną. Potężne pożary lasów trawią wszystko co staje im na drodze. Potwierdzone są 2 ofiary śmiertelne pożarów.
Pożary szaleją od kilku dni na północy Algierii. W okolicach miasta Tipaza ze swoich domów ewakuowano tysiące mieszkańców. Z szalejącym żywiołem walczy obecnie tysiące strażaków. Nagrania z pożarów pokazują, że mamy do czynienia z prawdziwym piekłem na ziemi.
Ogień rozprzestrzenia się Algierii od piątkowego wieczora. Obecnie pożary występują w 10 z 58 prowincji Algierii. Rząd wysyła do walki z ogniem kolejne zastępy strażaków, jednak akcję gaśniczą utrudniają bardzo wysokie temperatury, przedłużająca się wciąż pora sucha oraz silny wiatr. Niestety są doniesienia o ofiarach śmiertelnych. W wyniku pożarów, które wdarły się do zabudowań mieszkalnych żywcem spłonęło dwóch mężczyzn. Ich zwęglone ciała zostały odnalezione w kurniku. Nie wiadomo, czy chcieli ratować dobytek, czy po prostu chronili się przed szalejącym żywiołem.
Już pod koniec września rząd ogłosił, że to najgorszy rok pod względem pożarów od 2010 roku. Szacuje się, że Algieria traci rok rocznie 1% swojej roślinności na skutek potężnych pożarów wywołanych upałem i przedłużającą się porą suchą. Potężne pożary nawiedzały już Algierię w tym roku. O dramatycznej walce z ogniem w Algierii informowaliśmy już w sierpniu i we wrześniu i poprzednich latach. W pamiętnym pożarze we wrześniu 2019 ogień strawił między innymi jeden z miejskich szpitali. To był tragiczny w skutkach pożar. W płomieniach zginęło wtedy 8 noworodków.