Upał 37℃ i noce tropikalne gwałtownie zostaną przerwane. W tych dniach przejdą burze gradowe i nadejdzie załamanie pogody

Upał nie będzie rzadkością w lipcu. Zostaną odnotowane najwyższe temperatury od początku roku w naszej części Europy.

Upalna pogoda w Polsce

Nadchodzące dni przyniosą ekstremalne upały, z temperaturami sięgającymi 35-36℃ w wielu rejonach Polski, a lokalnie nawet 36-37℃. To będą najwyższe temperatury od początku roku. Chociaż nie zapowiada się, by w Polsce padły krajowe rekordy ciepła, prognozowane wartości należą do najwyższych, jakie mogą wystąpić w naszej strefie klimatycznej. Pogoda stwarzać ma realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Prognozy wskazują, że w kulminacyjnym momencie napływu powietrza zwrotnikowego temperatura w naszej części Europy będzie wyższa o średnio 12-15℃ od normy dla tego konkretnego okresu w roku. Co ciekawe miejscami pojawią się też noce tropikalne, a to oznacza, że w najchłodniejszej części nocy temperatura nie spadnie poniżej 20℃.

Zanotowana temperatura maksymalna na stacjach IMGW-PIB w ciągu ostatnich 24 godzin w kraju

Upał w Polsce wystąpił minionej doby

W zachodnich regionach Polski wtorek przynosił wysokie temperatury, sięgające 30-31℃. Najcieplej było na stacji w Słubicach, gdzie zmierzono 31.1℃ w klatce Stevensona na wysokości 2 metrów. Zatem upał we wtorek wystąpił głównie na zachodzie kraju, gdzie termometry pokazały od 30 do 31℃ i najcieplejszym regionem było woj. lubuskie.

Temperatura maksymalna zanotowana na stacjach synoptycznych MGW-PIB, 1.07.2025 r.

piątek bez upału
Upał minionej doby w Polsce, ale w środę i czwartek będzie silniejszy. Jednak w piątek już bez upału (IMGW-PIB, CMM IMGW)

Silny upał w Polsce szybko ustąpi, lecz nie na długo

Modele prognostyczne pokazują jasno, że już w środę, 2 lipca, wartości charakterystyczne dla upału zaznaczą się na przeważającym obszarze Polski, a termometry pokażą od 30 do 34℃ na większości obszaru. Co warto uwzględnić to fakt, że fala gorąca sięgnie także nad wybrzeże, gdzie prognozowane są temperatury rzędu 30-32℃, co nie zdarza się często. Będziemy mieli do czynienia w najbliższych dniach z najsilniejszym napływem powietrza zwrotnikowego. Modele numeryczne o wysokiej rozdzielczości pokazują jasno, że szczytowe wartości w naszej części Europy prognozowane są w zachodnich regionach, szczególnie między woj. lubuskim, zachodniopomorskim. Najcieplejszymi stacjami IMGW mogą być Słubice, Gorzów Wlkp, Zielona Góra, ale także i Szczecina. Na tym obszarze termometry pokażą nawet 34-36℃. W Słubicach IMGW na stacji pierwszego rzędu będzie nawet 37℃. Zatem środę wyjątkowo gorąco zrobi się w Polsce, z najwyższymi temperaturami od początku roku w naszej części Starego Kontynentu.

Na pogodę w Polsce nadal wpływać będzie układ wysokiego ciśnienia o imieniu Bettina, którego centrum ulokuje się nad centralną, a potem południowo-wschodnią częścią kraju. Z południa i południowego zachodu zacznie napływać coraz cieplejsze powietrze zwrotnikowe, ubogie w wilgoć w wyższych warstwach atmosfery. Warunki nie będą sprzyjały rozwojowi burz ani innych zjawisk konwekcyjnych. Jutro burze możliwe będą dopiero w godzinach porannych na zachodzie, ale uniesiony tryb konwekcji ograniczy potencjał do generowania niebezpiecznych zjawisk. Wysokość opadów do 5-15 mm, prędkość wiatru w porywach do 50-60 km/h i punktowo drobny grad.

Prognozowana maksymalna temperatura powietrza na 2 lipca 2025 r. według modelu ICON dla Polski

silny upał w zachodniej części kraju
Silny upał w środę na zachodzie i nawet 37 stopni Celsjusza

Dynamiczna aura w Polsce i czwartek z dużym kontrastem temperatury w kraju

Prognozy wskazują, że w czwartek nad Polską wystąpi duży kontrast temperaturowy. Wkroczy także aktywny front chłodny. Stopniowo temperatura zacznie obniżać się zachodzie i północnym zachodzie, natomiast na pozostałym obszarze zaznaczać ma się powietrze zwrotnikowe. Co ciekawe aktywność frontowa w ciągu dnia będzie niska, dlatego opadów i burz będzie stosunkowo niewiele. To zacznie zmieniać się wieczorem w czwartek oraz w nocy z czwartku na piątek na przemieszczającym się w kierunku południowo wschodnim froncie atmosferycznym o charakterze chłodnym. Przejście frontu objawi się głównie wzrostem zachmurzenia i prędkości wiatru do 50-60 km/h. Burz w ciągu dnia będzie niewiele i mają być lokalne. To zmieni się w porze nocnej i nad ranem w piątek.

Zobacz też: Jest nowa pogoda na cały lipiec 2025 r. Fale upałów po 37℃ i noce tropikalne oraz gwałtowne burze? Prognozy opadów załamią Polaków

Najwyższe temperatury tego dnia przewidywane są w centrum, ale także na wschodzie i południowym wschodzie kraju, gdzie wartości będą najwyższe od początku mijającego roku. Co ciekawe w stolicy Polski, czyli w Warszawie, ale także w Małopolsce w rejonie Krakowa i Tarnowa temperatura wyniesie nawet 35-36℃. Lokalnie może być jeszcze cieplej niż sugerują to modele pogodowe, ale krajowe rekordy temperatur maksymalnych nie są zagrożone, ale lokalne na stacjach synoptycznych mogą zostać pobite. Czwartek przyniesie nagłe ochłodzenie w zachodniej i północnej części kraju, ale we wschodnich i centralnych oraz południowych rejonach gorące powietrze osiągnie swoje maksimum.

Prognozowana maksymalna temperatura powietrza na 3 lipca 2025 r. według modelu ICON dla Polski

upał silny w kraju
Upalna pogoda 3 lipca 2025 r. w kraju

Duża anomalia termiczne, może rzecz, że nawet ekstremalna

Co ciekawe upalne powietrze pochodzenia zwrotnikowego napłynie także w rejony podgórskie i górskie, czyli nad Podhale. Nie zdarza się to często i jest warte odnotowania o tej porze roku. Jest duże prawdopodobieństwo, że upał na krótki pojawi się na stacjach synoptycznych w Zakopanem i Nowym Targu, gdzie temperatura w kulminacyjnej fazie letniego i lipcowego ocieplenia sięgnie nawet 30-32℃. Zatem co ciekawe upały przez moment obejmą nawet górskie okolice, gdzie zazwyczaj można liczyć na niższe wartości temperatur względem innych regionów. Aczkolwiek w wyższych partiach Tatr będzie ulga od wysokich letnich temperatur. Zatem będzie to ewenement obrazując silną, lecz dwudniową fale wysokich temperatur. Już drugiego lipca w zachodniej części Polski anomalia temperatury sięgnie aż 12-15℃ powyżej normy dla początku lipca, zatem nie zdarza się to często o tej porze roku i sugeruje ekstremalne odchylenie temperatury od normy klimatycznej.

Prognozowana anomalia temperatury powietrza na 2 lipca 2025 r., 18:00 UTC według modelu ECMWF HRES 0.1 dla Europy i obszarów przyległych

upał w Polsce
Ekstremalna anomalia temperatury według ECMWF

Modele prognostyczne jasno pokazują, że fala gorąca potrwa krótko. Przed pierwszym weekendem w kraju, czyli w piątek temperatura spadnie do bardziej umiarkowanych wartości, z maksymalnymi 23-25℃.

Prognozowana anomalia temperatury na 3 lipca 2025 r., 18 UTC według modelu ECMWF dla Polski

upał w kraju zaskoczy
W czwartek upał wypierany na wschód przez front chłodny

Przerwa od wysokich temperatur nie będzie długotrwała, bo na przełomie tygodnia czeka nas ponowny wzrost temperatur, z lokalnymi przekroczeniami 30 st.C. Aczkolwiek upalna pogoda znów nie utrzyma się długo.

Prognozowany orientacyjnie trend maksymalnej powietrza na okres od 1.07.2025 r. do 10.07.2025 r. według modelu ECMWF dla Polski

wysoka temperatura i pogoda w Polsce
Upał nie będzie rzadki w 1 dekadzie lipca, ale rzadki. Źródło: CMM IMGW, modele.imgw.pl

Więcej opadów i burz w przyszłym tygodniu

W pierwszych dwóch tygodniach lipca aura będzie kapryśna, z gwałtownymi zmianami temperatury i okresowymi opadami oraz burzami. Przeplatające się fale gorąca oraz upałów i ochłodzenia, burze sprawią, że trudno będzie mówić o stabilnych warunkach atmosferycznych. W drugiej dekadzie miesiąca nastąpi wyraźne ochłodzenie. Jednak w wielu miejscach temperatura w ciągu dnia nie osiągnie nawet 20 st. C. Niskie temperatury poniżej 20 st. C w pełni dnia mogą zaskoczyć mieszkańców wielu regionów w połowie miesiąca. Lipiec rozpocznie się dynamiczną pogodą, która będzie wyzwaniem dla tych, którzy liczyli na stałe i ciepłe lato.

Prognozowany wstępnie zasięg i wysokość opadów w okresie od 1.07.2025 r. do 10.07.2025 r. według modelu ECMWF HRES 0.1 dla Polski

pogoda w kraju dynamiczna i wysoka temperatura okresami
Więcej zacznie padać w przyszłym tygodniu, nie zabraknie też burz w kraju. Źródło: CMM IMGW, modele.imgw.pl

Upalna pogoda w Polsce

Masa chłodniejszego powietrza, która pojawi się na zachodzie pod koniec tygodnia, przyniesie chwilową ulgę od wysokich temperatur. W piątek upały odpuszczą, a temperatury spadną do umiarkowanych wartości od 20 do 25 st. C w całym kraju. Piątek będzie dniem słonecznym, z wyjątkiem południowo-wschodnich regionów, gdzie prognozowane są przelotne opady deszczu i burze. Noc z piątku na sobotę przyniesie lokalne i miejscami gwałtowne burze przechodzące od centrum na południowy wschód. W weekend, 5-6 lipca, aura poprawi się, przynosząc dużo słońca i ponowny wzrost temperatury. Niedziela zapowiada się upalnie, z temperaturami sięgającymi 30-33 st. C we wszystkich regionach.

W poniedziałek nad Polską pojawi się front atmosferyczny, który przyniesie opady deszczu oraz gwałtowne burze. Na wschodzie kraju poniedziałek nadal będzie bardzo ciepły, z temperaturami przekraczającymi 30 st. C, podczas gdy w innych częściach Polski będzie już znacznie chłodniej. Po chłodniejszym piątku i słonecznym weekendzie, początek kolejnego tygodnia przyniesie dynamiczne zmiany w pogodzie. W niedzielę gorące masy powietrza wrócą, a upały obejmą prawie cały kraj, zanim ustąpią pod wpływem następnego frontu atmosferycznego. Gwałtowne burze w poniedziałek oraz we wtorek mogą lokalnie spowodować intensywne opady deszczu i silny wiatr. Zakończy to kolejną falę ciepła. Pierwsza połowa lipca będzie zmienna, z okresami upałów, ochłodzeń i burz, co wpisuje się w dynamiczną pogodę tego lata.

Źródło: Fanipogody.pl, wxcharts.com, CMM IMGW, modele.imgw.pl, meteologix.com

Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC