Nie zmieniają się prognozy temperatury dla Polski na przyszły tydzień. Wszystko wskazuje na to, że do kraju nadejdzie upał, który lokalnie będzie naprawdę silny, a wręcz morderczy. Wartości na termometrach mogą sięgać 34 stopni, a lokalnie możliwe, że temperatura będzie jeszcze wyższa. We wpisie sprawdzimy kiedy i gdzie zrobi się aż tak gorąco. Z ciekawości zajrzę również do danych historycznych, by pokazać Wam i sobie jakie były najwyższe temperatury w czerwcu w historii pomiarów dla naszego kraju.
Upał w regionie. Dlaczego napłynie do nas afrykański żar
W pierwszej części obecnego tygodnia w nasz region spływały chłodniejsze masy powietrza z północnego wschodu i północy. Od weekendu ulegnie to znacznym zmianom, dlatego po weekendzie odczujemy znaczny wzrost temperatur powietrza w regionie.
Powyżej mapa obrazująca rozkład mas powietrza nad Europą w przyszłym tygodniu. Widać, że w nasz region dotrą bardzo ciepłe, zwrotnikowe masy powietrza z południowego zachodu. Upał, który już obecnie występuje choćby w Hiszpanii pojawi się również w Niemczech, czy Polsce. W pierwszej części przyszłego tygodnia znajdziemy się pod wpływem wyżu. Powietrze nie będzie zasobne w wilgoć. W połowie tygodnia z zachodu w nasz region wkroczy dodatkowo niż, który dodatkowo przyniesie wilgoć w troposferze. To oznacza burze, ale o tym w dalszej części tekstu. Sprawdźmy teraz gdzie i kiedy w Polsce zrobi się naprawdę gorąco.
Upał w Polsce stanie się bardzo silny. Dłuższa fala upałów?
Wiemy już dlaczego upał dotrze do Polski i regionu. W kraju w przyszłym tygodniu zrobi się bardzo gorąco, o czym świadczy choćby poniższa prognoza temepratury.
To prognoza na wtorek 20 czerwca. Widzimy, że na zachodzie kraju upał sięgać może 34 stopni Celsjusza. Lokalnie z pewnością temperatury te będą wyższe. Zanim jednak przejdę do animacji prognoz temperatury na kolejny tydzień sprawdźmy, czy prognozowane 34 stopnie, to już blisko rekordów temperatury za czerwiec w Polsce. Jak się okazuje, wcale nie. Najwyższą wartością temperatury w czerwcu w kraju jest 38.3 stopni Celsjusza zanotowane w Słubicach 19 czerwca 2022 roku. Identyczną wartość temperatury zanotowano w czerwcu 2019 i 2020 w miejscowości Ceber. Widać więc, że nadchodząca fala gorąca nie będzie rekordowa. Sprawdźmy zatem, czy czeka nas dłuższa fala upałów w Polsce.
Widzimy, że naprawdę wysokie temperatury pojawią się w Polsce w poniedziałek. Upał może jeszcze nie wystąpi, choć na zachodzie kraju nie możemy wykluczyć trzydziestek na termometrach. Najgorętszym dniem w przyszłym tygodniu może okazać się wtorek. To właśnie na ten dzień prognozowane jest 34 stopnie Celsjusza choćby na Dolnym Śląsku, czy w Wielkopolsce. W środę ponad 30 możliwe będzie już w całym kraju. Podobne wartości temperatury pojawią się w Polsce również w czwartek i piątek. Kolejny weekend przyniesie prawdopodobnie ochłodzenie związane z niżem i frontem atmosferycznym. Do tego czasu pozostało jeszcze jednak dużo aktualizacji modeli, więc na ten moment nie rozstrzygam dokładnych dni, kiedy pogoda popsuje się. Widać za to, że przyszły tydzień nie rozpocznie długotrwałej fali upałów. Oczywiście żar da nam się we znaki, ale ekstremalnie wysokie temperatury towarzyszyć będą nam zaledwie kilka dni.
Nie tylko letnie temperatury, ale i silniejsze burze w Polsce
Nadchodzący okres w pogodzie to nie tylko upał. Nad krajem przechodziły będą też burze. Już w weekend zagrzmi nad znaczącym terytorium Polski. Burze pojawiać mogą się niemal w każdym zakątku Polski. Poniżej prognoza opadów na sobotę.
Początek przyszłego tygodnia przyniesie nam delikatne uspokojenie w pogodzie. Jednak wraz z upływem przyszłego tygodnia, gorące i wilgotne masy powietrza zaczną sprzyjać gwałtowniejszemu rozwojowi chmur kłębiastych. Już w połowie tygodnia burze pojawiać zaczną się na zachodzie kraju, by w drugiej jego części nad Polska szalały lokalne nawałnice. O tym jednak w kolejnych wpisach pogodowych. Bieżące prognozy pogody dla Polski i Świata sprawdzisz na stronie głównej portalu. Zachęcamy do czytania najświeższych wiadomości ze świata meteorologii.