Wraz z nastaniem czerwca wchodzimy w coraz cieplejszy okres w pogodzie dla Polski. Prognozy widzą upał, który z każdym dniem zbliżał będzie się w nasz region. We wpisie sprawdzimy, gdzie w Europie żar już leje się z nieba oraz kiedy naprawdę gorąco może zrobić się w Polsce.
Upał rozlewa się na południu Europy
Zanim gorące masy powietrza dotrą do Polski, upał już jest obecny na południu kontynentu. Każdy kolejny dzień przynosi bardzo wysokie, letnie temperatury w pasie od Portugalii, po Turcję. W najbliższych dniach bardzo gorąco zrobi się choćby we Włoszech, gdzie słupki rtęci wskazywać mogą nawet 36-38 stopni powyżej zera.
To już prawdziwa fala upałów, która ciągnie się na południu Europy od wielu tygodni. Jest to oczywiście całkiem naturalna sytuacja na przełomie maja i czerwca. Upał na południu interesuje nas jednak pod kątem tego co będzie działo się w najbliższych dniach również w naszym regionie. Gorące, zwrotnikowe masy powietrza zbliżą się również do naszego kraju. Czy masy zwrotnikowe napłyną do nas tak silnie, że trzydziestki pojawią się na termometrach również w naszym kraju? Sprawdźmy jak widzą to najnowsze wyliczenia modeli pogodowych. Zaznaczam, że nie jest to jeszcze oficjalna prognoza pogody. Przejrzymy razem mapy obrazujące wyliczenia najpopularniejszych modeli pogodowych.
Upał możliwy w Polsce. Od kiedy silne ocieplenie?
Przejdźmy teraz do tego co najbardziej interesujące dla nas jako mieszkańców Polski. Przeanalizujmy co na temat ocieplenia mówią najpopularniejsze modele pogodowe (ECMWF, GFS, ICON-EU). Sprawdzimy, czy upał ma szanse pojawić się w kraju i czy kolejne aktualizacje modeli stabilizują wyliczenia. Zacznijmy od animacji prognoz modelu ECMWF.
O pogodzie do końca obecnego tygodnia pisałem w tym miejscu, dlatego też nie będę rozpisywał się o pogodzie do weekendu w tym wpisie. Zaznaczę tylko, że ECMWF widzi napływ zwrotnikowych, gorących mas powietrza już w sobotę i w niedzielę do naszego kraj. Już w weekend słupki rtęci miałyby sięgać nawet 28 stopni powyżej zera. Może to jeszcze nie upał, ale z pewnością sobota i niedziela będą w kraju bardzo ciepłe. Prawdopodobnie czekają nas dni gorące, ponieważ za takie uważa się dni, podczas których temperatura przekracza 25 stopni Celsjusza. Jednak najgorętsze dni wg. wyliczeń europejskiego modelu miałyby nadejść wraz z rozpoczęciem kolejnego tygodnia w Polsce.
Napływ gorących mas powietrza wg. ECMWF widać już w poniedziałek 6 czerwca w Polsce. Wysokie, letnie i przyjemne temperatury pojawią się w całym kraju. Na południu i w centrum czeka nas wg. wyliczeń modelu gorący dzień. Temperatury w tych regionach kraju sięgać mogą 28 stopni Celsjusza. Czy padnie upał? Model tego nie wylicza, jednak przy tak wysokich temperaturach nie można wykluczyć lokalnych trzydziestek. We wtorek i środę gorące, zwrotnikowe powietrze (a więc i szanse na upał) wypchnięte mają być wedle wyliczeń modelu do wschodniej połowy kraju. Na ten moment wygląda to na potencjalnie niebezpieczną sytuację pogodową. Prawdopodobnie nad Polską znajdzie się zafalowany front atmosferyczny, a to przynieść może bardzo silne burze. Nie o tym jednak w tym wpisie. Sprawdźmy jak scenariusz z silnym ociepleniem widzą inne modele pogodowe.
Jednak aż tak ciepło nie będzie?
Zdecydowanie ostrożniejszy w swoich prognozach jest obecnie amerykański model GFS. Oczywiście model ten również widzi silne ocieplenie w weekend i z początkiem przyszłego tygodnia. Nie są to jednak temperatury, które przynieść mogą nam upał w Polsce.
Widać, że z początkiem przyszłego tygodnia w kraju będzie naprawdę ciepło. Ocieplenie potwierdza również ten model. Nie są to jednak temperatury tak wysokie jak widzi to ECMWF. Mogę się tylko domyślać, że GFS uwzględnia w wyliczeniach liczne burze, które prawdopodobnie pojawią się w Polsce i regionie w przyszłym tygodniu. To by wyjaśniało, że ogólne wartości temperatury dla kraju są nieco niższe od tego co wylicza ECMWF. Model amerykański widzi silny upał w regionie w okolicach połowy czerwca. To już jednak termin zbyt odległy, by się o nim rozpisywać w tym miejscu. Model ICON-EU ma za mały zasięg prognozy, by odpowiedzieć nam na pytanie o upał w przyszłym tygodniu. Jednak wyliczenia na weekend są bardzo optymistyczne.
Powyżej prognoza temperatury wg. ICON-EU na sobotę dla Polski. Widać, że model widzi dla Polski temperatury jeszcze wyższe niż ECWMF. Nie rozstrzyga to oczywiście, czy upał do kraju nadejdzie już w najbliższych dniach. Jednak pewnym jest, że z każdym dniem robiło będzie się cieplej, a pierwszy czerwcowy weekend przyniesie nam iście letnie temperatury. Trzymamy kciuki za ten scenariusz. Tylko niech opady nie odpuszczają. Nie chciałbym już więcej pisać o suszy grożącej Polsce.