W niedzielę wpływ na pogodę ma układ niskiego ciśnienia o imieniu „LYDIA” znad północno-zachodniej Rosji. Prowadzi on front chłodny położony w płytkiej zatoce niżowej, który poprzedzony jest strefą zbieżności wiatru. Zastępuje on cieplejsze i bardziej wilgotne powietrze suchszym i stabilnym termodynamicznie z północnego-zachodu. W środkowych warstwach troposfery widoczna jest krótka fala, która dodatkowo napędzać ma rozwój konwekcji. Przemieszcza się ona z zachodu na wschód kraju. Ze względu na odbudowę cyrkulacji strefowej wystąpi nieco bardziej wzmożony przepływ mas powietrza na poszczególnych wysokościach izobarycznych. Pionowe ścinanie wiatru osiągnie całkiem spore wartości, co ułatwia organizacje konwekcji wraz z burzami w bardziej trwałe struktury wielokomórkowe. Za frontem rozbudowuje się klin wyżu znad Oceanu Atlantyckiego, przynosząc stabilizacje w pogodzie.
Obecnie nad Polską obserwuje się występowanie zjawisk burzowych. Grzmi m.in na Ziemi Łódzkiej, ale także na Mazowszu i województwie lubelskim. Wyładowania na tym ostatnim obszarze odnotowane są w okolicach Łukowa. Rozległa strefa burzowa w formie wielokomórkowej burzy przemieszcza się w kierunku wschodniej części kraju. Jednak według zobrazować radarowych stopniowo tracąc na intensywności. Warto jednak obserwować czoło tej burzy, możliwa całkiem ładnie ukształtowana chmura szelfowa.
Termometry pokażą dziś w regionie od 25°C do 28°C.
W kolejnych godzinach na obszarze wschodniej Polski prognozowane są następne burze.
Warunki panujące w troposferze sprzyjać mają tworzeni się nie tylko burz superkomórkowych, ale także systemów burzowych o charakterze mutlikomórkowym. W przypadku powstania silnych burz zawierających mezocyklon spodziewamy się opadów dużego gradu o średnicy od 1 cm do 3 cm. Ponadto duża wodność atmosfery, miejscami prowadzić ma do zalań, nawet rozległych. Spodziewane są silne prądy zstępujące ze względu na obecność suchych warstw na poszczególnych poziomach troposfery. Prawdopodobna prędkość wiatru od 70 km/h do 90 km/h, miejscami możliwe szkody wiatrowe. Burze możliwe są już od pierwszej części dnia, stopniowa intensyfikacja w godzinach południowych, natomiast późnym popołudniem, bądź w pierwszej części nocy zaczną opuszczać Polskę.
Szczególnie groźna aura według prognoz panować ma w południowej części województwa lubelskiego, mając jednak na uwadze silne wspomaganie konwekcyjne gwałtowne burze mogą pojawić się na przeważającym obszarze regionu.
BIEŻĄCE POŁOŻENIE BURZ I OPADÓW POD ADRESEM PONIŻEJ.
Radar burz i opadów. Gdzie jest burza nad Polską. Mapa burzowa