Dzisiaj Polska znajduje się pomiędzy klinem wyżu znad Azorów a rozległym obszarem niskiego ciśnienia z ośrodkami ulokowanymi nad Bałkanami i Ukrainą, w ciepłym i wilgotnym powietrzu polarnym. Termometry na przeważającym obszarze kraju pokażą od 25°C do 31°C. Głównie zjawiska burzowe pojawią się na wschodzie i południu Polski.
Szczególnie korzystne warunki do powstawania burz wystąpią we wschodniej połowie kraju. W wyniku dziennego nagrzewania chwiejność powietrza przekroczy 1000 J/kg. Przy całkowitej wodności atmosfery na poziomie od 30 mm do 40 mm w pionowym słupie powietrza.
Rozwój pierwszych chmur burzowych oczekiwany jest już na około godzinę 12, ale to właśnie na popołudnie przypadnie szczytowa aktywność konwekcyjna. Przepływ mas powietrza będzie niewielki, zatem pionowe ścinanie wiatru w warstwie 0-6 km przyjmie niskie wartości na poziomie od 5 m/s do 10 m/s. Takie warunki w troposferze sprzyjać będą formowaniu się na ogół pojedynczych komórek burzowych, bądź też południkowo ułożonych stref konwekcyjnych, w których jedna za drugą komórka będzie przemieszczać e się nad jednym obszarem, tworząc tzw. training storms. W takiej sytuacji prawdopodobne są duże sumy opadów od 20 mm do 50 mm, prowadząc do miejscowych podtopień.
Natomiast w polskich górach rozwój konwekcji wspomagać ma orografia terenu i burze mogą zacząć się już rozwijać od pierwszej części dnia.
Burzowym towarzyszyć może silniejszy wiatr do 70 km/h i grad na ogół od 1 cm do 2 cm.
Zjawiska burzowe o niskiej aktywności prawdopodobne są również w zachodniej połowie kraju, Burze te jednak powinny być słabsze i gorzej zorganizowane niż te we wschodniej połowie kraju.
Zjawiska burzowe zaczną zanikać pod wieczór, a konwekcja powinna ustać do pierwszej części nocy.
Prognoza burzowa IMGW-PIB na poniedziałek. Najgroźniejsze burze mają wystąpić w obszarze 1.
BIEŻĄCE POŁOŻENIE BURZ I OPADÓW TUTAJ