Prognozy od kilku dni wskazują, że do Polski napłynie bardzo chłodne powietrze polarno-morskie. Jego adwekcja stopniowo zaczyna się od frontu chłodnego, który prowadzi wieloośrodkowy niż z centrami w rejonie Morza Norweskiego i Skandynawią. Przed frontem zalega upalne zwrotnikowe powietrze. Tuż za nim napływa już kilkanaście stopni chłodniejsza masa.
Na wysokości izobarycznej 500 hPa zaznaczy się wyraźny jęzor chłodnego powietrza. Temperatura wyniesie od -23°C do -18°C w rejonie północnej części Polski oraz Morza Bałtyckiego. W tym samym czasie w dolnej troposferze będzie od 3°C do 5°C. Wody tego akwenu morskiego są mocno wygrzane po wyjątkowo ciepłym lecie. Temperatura Bałtyku wynosi od 19°C do 21°C.
Wraz z napływem bardzo chłodnego powietrza pomiędzy planetarną warstwą graniczną a środkową troposferą wystąpi duży pionowy gradient temperatury, co skutkować będzie wystąpieniem niestabilności powietrza. Pionowy profil atmosfery będzie wilgotny, a przepływ na niemal wszystkich poziomach troposfery wyraźnie nasilony przekraczający nawet 20 m/s – 25 m/s.
Chmurom Cumulonimbus na obszarze północnej Polski, a zwłaszcza nad południową częścią Morza Bałtyckiego towarzyszyć mają ulewne opady deszczu do 15 mm, punktowo spaść może drobny grad z powodu nisko położonej izotermy zero stopni, miejscami łączyć mogą się w struktury wielokomórkowe.
Pod podstawą chmur Cumulonimbus mogą pojawić się lejki kondensacyjne (ang. funnel cloud), jak i zarówno w pełni wykształcone trąby wodne.
Warto obserwować strefę przybrzeżną polskiego morza, tutaj już od godzin porannych w sobotę mogą powstać chmury Cb. Taka sytuacja utrzyma się do niedzielnego wieczora i leje mogą pojawiać się w południowej części Morza Bałtyckiego. Lokalnie prawdopodobne wyładowania atmosferyczne.
Prognoza sytuacji synoptycznej na dzień 25.08.2018 r. godzina 12 UTC
Prognoza geopotencjału, temperatury oraz prędkości przepływu mas powietrza i kierunku wiatru na 500 hPa na okres od soboty do niedzieli
BIEŻĄCE POŁOŻENIE BURZ I OPADÓW TUTAJ