Wyglądając za okno choćby wczoraj, można mieć spore wątpliwości, czy to wiosna, czy może jednak jesień. Wszystko przez zalegającą nad krajem wilgoć i wpływ niżu z południa kontynenty. Jednak pogoda zacznie się zmieniać. Jeszcze nie dziś i nie jutro, ale przed nami znaczne polepszenie pogody w Polsce. Zapraszam na szczegóły.
Zanim wiosna, to pogorszenie pogody
Niby dostajemy się pod wpływ wyżu, jednak jeszcze dziś i w środę wyż będzie pokazywał swe zgniłe oblicze. Mnóstwo wilgoci nad krajem przynosi chmury i słabe opady. Doskonałym przykładem jest wtorkowy poranek.
We wtorek rano nad większością kraju zalega zachmurzenie. Lokalnie występują słabe opady deszczu. Tam gdzie jest go mniej (zachód Polski) powstały mgły, które lokalnie są gęste. Wiosna zamiast rozpieszczać nas słońcem pokazuje bardziej jesienne oblicze. Jeszcze gorzej sytuacja z pogodą w Polsce wyglądała będzie w dniu jutrzejszym. Opadów będzie jeszcze więcej. Lokalnie pojawią się burze.
W środę wiosna przyniesie zachmurzenie i opady deszczu praktycznie w całej Polsce. Najmocniej padać ma w centrum i na zachodzie kraju. Niektóre modele przewidują nawet opady deszczu ze śniegiem w zachodniej części kraju. Jednak na tą chwilę pogorszenie aury nie zajdzie chyba aż tak daleko. Od czwartku wiosna zacznie pokazywać bardziej pozytywne oblicze, jednak o tym w dalszej części tekstu.
Przed nami chwilowe ochłodzenie
Wiosna kojarzy nam się pozytywnie. Wyobrażamy sobie piękne słońce, zieleniejącą się naturą i coraz wyższe temperatury. Niestety, w naszym klimacie prócz wspomnianych, pozytywnych dni, kwiecień przynosi również okresy nieco gorszej pogody. Obecnie jesteśmy w tych nieco gorszych kilkudziesięciu godzinach. W środę czeka nas ochłodzenie. Lokalnie całkiem silne. Spójrzmy na animację prognoz temperatury.
W środę, lokalnie na zachodzie i w centrum kraju termometry nie przekroczą wartości 6-8 stopni Celsjusza powyżej zera. Jednak idąc w pozytywną stronę, na wschodzie kraju temperatury znów zaczną rosnąć. Od dzielnic wschodnich w kraju zaczną pojawiać się rozpogodzenia, a co za tym idzie słońce doprowadzi do wzrostu temperatury w kraju.
Wiosna pokaże pozytywne oblicze
Sytuacja w pogodzie nad Polską zacznie zmieniać się od czwartku. Na północy Europy rozbuduje się dość silny wyż.
Powyżej mapa baryczna na piątek. Widać tu jak kraj dostaje się pod wpływ obszaru wysokiego ciśnienia. Nie pozostanie to bez wpływu na pogodę. W Polsce wiosna zamieni swoje jesienne oblicze na okres słoneczny i ciepły. Druga połowa tygodnia przyniesie nam zdecydowanie pozytywną twarz wiosny. Piątek, sobota i niedziela przyniosą w kraju mnóstwo chwil ze słońcem. Do tego, czekają nas świetne, coraz wyższe temperatury powietrza. Wiosna dotrze do Polski z pełną siłą.
Termometry wskażą 16-188 stopni już w piątek. Jednak wiosna pokaże bardzo ciepłe oblicze w weekend. Lokalnie na zachodzie kraju termometry w niedzielę pokazywać mogą nawet do 22 stopni Celsjusza. Do tego mnóstwo słońca i brak opadów w kraju. Na taką pogodę czekałem z utęsknieniem, jednak jeszcze tylko kilkadziesiąt godzin i znów cieszyć będziemy mogli się wysokimi, świetnymi temperaturami w kraju.