Nic mnie bardziej nie wkurza jak wmawianie mi, że lubię zimę. Nie znoszę zimy jak większość z nas. I nie zmienia tego fakt, że uważam, że w zimie powinien padać śnieg, a temperatury powinny być adekwatne do pory roku (czyli bardziej -5, niż +15). Takie rozsądne podejście do klimatu i pogody nie oznacza, że chodzę na marsze zwolenników zimy, czy coś. Jak większość z Was nie mogę doczekać się, kiedy wiosna nadejdzie w nasz region. Są tego pierwsze oznaki w prognozach. Jednak czy to już koniec zimy? Sprawdzamy.
Wiosna zapuka w nasz region. Czym będzie to spowodowane?
Znajdujemy się pod wpływem zachodniej, strefowej cyrkulacji powietrza. Oznacza to, że raz po raz w nasz region docierają niże z zachodu Europy. Wraz z niżami docierają do nas cieplejsze masy powietrza o cechach morskich. Taki rodzaj cyrkulacji pozostanie z nami również na początku lutego.
Widać to doskonale na powyższej mapie barycznej. Dlaczego pokazuję mapę z prognozą aż na 6 lutego? To dlatego, że to właśnie w tym okresie napływ powietrza w nasz region będzie na tyle silny, że wiosna zapuka nam do okien (lub do termometrów). Głęboki, aktywny niż przemieszczał będzie się nad Bałtykiem. Po południowej stronie niżu napłynie w nasz region szerokim strumieniem bardzo ciepłe z zachodniej i południowo zachodniej Europy. Potwierdzają to również prognozy temperatury dla wyższych partii troposfery na ten okres.
Na powyższej mapie widzimy doskonale, jak w nasz region napływają coraz cieplejsze masy powietrza. Zobaczmy teraz jakie temperatury nam to przyniesie oraz czy to już koniec zimy, na który przecież czekamy z coraz większym utęsknieniem.
Wiosna w prognozach. Jak wysokie temperatury w Polsce?
Trochę, wybiegam przed szereg, ponieważ o tym, czy to koniec zimy pisał będę w ostatniej części wpisu. Jednak na poniższej animacji widać, że wiosna nie rozgości się w kraju na stałe. Będzie to raczej krótkotrwały incydent z ciepłem. Zresztą. Zobaczmy sami.
Na powyższej animacji widać, że dodatnie temperatury pojawią się w kraju i pozostaną z nami w większości regionów Polski przez cały kolejny tydzień. Nie będzie to jeszcze termiczna wiosna. Na zachodzie Polski termometry wskazywać będą do 6 stopni Celsjusza. Na wschodzie wciąż pojawiał będzie się mróz, który nocami może sięgać nawet -5 stopni Celsjusza. Okresem, który mocno nas interesuje, są okolice 6 lutego. W tym czasie dojdzie do sytuacji synoptycznej, którą opisywałem powyżej. Nad Bałtykiem przemieszczał będzie się niż. Po południowej stronie niżu dojdzie do napływu bardzo ciepłych mas powietrza. Skutkowało będzie to wzrostem temperatury w Polsce do nawet 13-14 stopni Celsjusza.
Na południowym zachodzie kraju w prognozach wiosna w pełni. Według modelu GFS termometry 6 i 7 lutego wskazywać mają nawet 14 stopni Celsjusza. Przeglądając dane z modelu ECMWF prognozy przynoszą nam jeszcze wyższe temperatury. Wydaje się, że w opisywanym okresie na termometrach choćby na Dolnym Śląsku mieszkańcy zobaczyć mogą nawet 15-16 stopni Celsjusza. Znacznie chłodniej na wschodzie, a zwłaszcza północnym wschodzie kraju. Tutaj termometry nie pokażą 10 stopni Celsjusza, jednak wskutek napływu cieplejszych mas powietrza ustąpi mróz. Bacznie przyglądając się powyższej animacji, widzimy również prognozy temperatury na kolejne dni, aż do okolic połowy przyszłego miesiąca. Przeczytaj również: Wichury nie dadzą nam spokoju. Kolejne silne uderzenia wiatru przed nami
Czy to koniec zimy w Polsce?
Niestety, mimo najszczerszych chęci, nie mogę Wam napisać, że wiosna zawita już do nas na stałe. Pod koniec powyższej animacji prognoz temperatury jasno widzimy, że temperatury w Polsce spadną poniżej zera.
Widzimy, że pod koniec pierwszej połowy miesiąca, temperatury na terenach podgórskich spadać mogą nawet w okolice -13 stopni. Mróz powrócić ma również na niziny. Nocami ujemne temperatury panować mają w całym kraju. W dzień minimalnie na plusie, jednak wiosna zdecydowanie jeszcze skapituluje. Na północnym wschodzie kontynentu rozbuduje się wyż, który powstrzyma swobodną wędrówkę niżów z zachodu. Co za tym idzie, zablokowany zostanie również silny napływ ciepłych mas powietrza w nasz region. Wiosna pojawi się na chwilę w regionie i w Polsce, jednak zima nie powiedziała ostatniego słowa. W lutym ujrzymy jeszcze śnieg i ujemne temperatury.