Pogoda. Wtorek gorący i upalny. Na południu i w centrum i na wschodzie możliwe burze

Większość Polski nadal znajduje się pod wpływem wyżu. Jedynie północne regiony kraju dostały się pod wpływ chłodniejszych mas powietrza związanych z frontem chłodnym. Widać to dziś na mapach temperatur w najcieplejszym momencie dnia.

Na zachodzie Polski temperatury wciąż zbliżone do upałów. Od Szczecina, po Jelenią Górę słupki rtęci wskazywały będą 27-29 stopni powyżej zera. Niewiele chłodniej na południu, w centrum i na południowym wschodzie Polski. Tutaj temperatury sięgną 27 stopni powyżej zera. Wpływ chłodnego frontu zaznaczy się dziś w dzielnicach północnych kraju, gdzie temperatury maksymalne ledwo przekroczą 20 stopni powyżej zera.

Dodatkowo, po upalnym dniu w Polsce południowej prognozuje się wystąpienie burz. Niektóre z burz mogą we wtorek przynosić ulewne opady deszczu. Największe szanse na burze we wtorek mają mieszkańcy Dolnego Śląska, Śląska, Opolszczyzny i południa Wielkopolski. Jako ciekawostkę podamy, że pomimo bardzo wczesnej pory burze rozwinęły się nad ranem na Kujawach, w Wielkopolsce i Ziemi Łódzkiej. Nadal bardzo intensywnie grzmi w okolicach Kłodawy na granicy łódzkiego i Wielkopolski.

Burzowa prognoza IMGW-PIB na wtorek

Prognoza burz na dzień 11.08.2020 od 8:00 do 20:00

Dziś warunki do rozwoju burz wystąpią w centralnej i południowej połowie kraju. Będą to niezorganizowane, rozproszone pojedyncze komórki lub niewielkie struktury wielokomórkowe. Opady deszczu towarzyszące burzom przeważnie około 10-15 mm, jednak punktowo do 25 mm, porywy wiatru do 70 km/h. Lokalnie niewielki grad.

Opis szczegółowy:
Dziś znad Skandynawii nad Polskę nasunie się klin wysokiego ciśnienia, a na jego przedpolu z północy na południe, będzie spływało chłodniejsze i stabilne powietrze, wypierając gorące zalegające jeszcze nad Południową Polską. Dziś burze będą się tworzyły przed tym frontem, w gorącym i niestabilnym powietrzu. Najbardziej aktywne będą głównie po południu, gdy warunki termodynamiczne będą najdogodniejsze: powietrze będzie najbardziej niestabilne LI -6°C, -7°C, zasobne w energię konwekcji CAPE do około 1200 J/k, a pionowy gradient termiczny będzie bardzo stromy, około 0.7K/100 m, i dodatkowo pojawią się wymuszenia dynamiczne z uwagi na spływ chłodniejszego powietrza. Burze jednak, podobnie jak w poprzednich dniach będą się tworzyły punktowo, jako rozproszone struktury złożone z pojedynczych komórek lub niewielkich klastrów wielkokomórkowych. Spływ powietrza z północy będzie dość powolny, zatem dzisiejsze burze nie powinny być bardzo gwałtowne. Dodatkowo obniżona zawartość wody w kolumnie powietrza (TPW do 25-30 mm) i bardzo słabe ścinanie wiatru w warstwie 0-6 km (około 5-10 m/s) nie będą sprzyjały intensyfikacji zjawisk. Burzom na ogół będą towarzyszyły opady deszczu do około 10-15 mm, ale z uwagi na gorącą i lokalnie wilgotną masę powietrza, a także bardzo powolne ich przemieszczanie się, opady mogą się kumulować do 25 mm. Suche warstwy troposfery mogą wpływać na intensyfikację porywów wiatru, które przeważnie będą osiągały około 60 km/h, jednak punktowo mogą osiągać 70 km/h. Lokalnie może spaść również niewielki grad – informuje IMGW-PIB.

Opadów deszczu nie związanych z konwekcją nie przewidujemy w dniu dzisiejszym. Pogoda nad Polską, w większości regionów będzie bezchmurna, letnia i przyjemna. Wiele wskazuje na to, że delikatne ochłodzenie utrzyma się we wschodnich dzielnicach Polski jeszcze przez kilka dni. Powrót prawdziwych upałów nastąpić powinien w okolicach weekendu – poinformowało IMGW-PIB.