Przed nami bardzo dynamiczny okres w pogodzie. Czekają nas wichury i sporo opadów. Za kilka dni temperatury powędrują ostro w dół, by później nastąpił prawdziwy wybuch ciepła i silne ocieplenie. W dzisiejszej prognozie sprawdzimy, czym spowodowana jest ta dynamika i zmienność aury. Szczegółowo przeanalizuję także mapy pogodowe, by wskazać, kiedy temperatury w kraju będę bardzo niskie, a kiedy z kolei wysokie. Zapraszam na dzisiejszą prognozę, która w dużym stopni odnosiła będzie się do temperatur w kraju.
Silne ocieplenie w najbliższych dniach. Czym będzie spowodowane?
Styczeń podzielić musimy na kilka okresów pogodowych pod kątem temperatur powietrza. Wchodzimy w okres strefowej cyrkulacji powietrza. Oznacza to, że w nasz region na przemian docierało będzie cieplejsze powietrze z kierunków południowych oraz powietrze chłodniejsze, arktyczne, z północy.

Aby dobrze zrozumieć dlaczego w region raz napływało będzie ciepłe, raz chłodne powietrze musimy wiedzieć jak zachowują się masy powietrza związane z niżem barycznym. Masy powietrza wokół niżu krążą ruchem odwrotnym do ruchu wskazówek zegara. Oznacza to, że gdy niż zbliża się do Polski, przed niżem napływa cieplejsze powietrze z kierunków południowych i południowo zachodnich. Tak będzie również w pierwszych dniach stycznia o czym za chwilę. Powyżej mapa baryczna na 31 grudnia. Widzimy, że niż zbliża się znad Atlantyku i w ostatnim dniu roku znajdzie się nad Wyspami Brytyjskimi. Przed niżem znad Iberii napływać będzie ciepłe powietrze. Drogą przez Francję, Niemcy napływać będzie również do naszego kraju.

Powyżej już sytuacja z drugiej połowy tygodnia. Niż znajdzie się nad Bałtykiem. Zgodnie z tym co pisałem powyżej, ocieplenie zakończy się, ponieważ za niżem spływać zacznie w nasz region chłodniejsze powietrze. Masy arktyczne spływać będą wzdłuż zachodnich wybrzeży Skandynawii, przez Danię, Niemcy aż do Polski. O temperaturach powietrza jakie z tego będą wynikały napiszę za moment.
Sytuacja z bieżącego tygodnia powtórzy się w styczniu kilkukrotnie. Dlatego przed nami na przemian ocieplenie i ochłodzenie. Przy czym siła ocieplenia zależy od aktywności, siły i głębokości niżu. Czym jest głębokość niżu? Mianem tym określa się wartość spadku ciśnienia w centrum niżu. Styczniowe niże atlantyckie będą bardzo głębokie. Ciśnienie w ich centrum spadało będzie nawet w okolice 970 hPa. To dużo. Spowoduje to silne wichury w regionie. Spowoduje również duży wzrost temperatur.
Cyrkulacja strefowa. Ocieplenie, ochłodzenie. I tak kilkukrotnie
Zanim przejdziemy do konkretnych prognoz temperatury dla Polski, spójrzmy jeszcze na zagadnienie bardziej globalnie. Poniżej animacja ruchów mas powietrza dla Europy.
Z powyższej animacji możemy wnioskować, że okresy ocieplenia czekają nas kolejno:
- na przełomie roku 2024/2025
- w okolicach 8/10 stycznia 2025
- w połowie stycznia 2025
Oczywiście, pewny jestem tylko pierwszej z wymienionych dat, dalej to już dość mocno oddalone w prognozach epizody, jednak warto o nich pisać, ponieważ wyglądają naprawdę ciekawie. Dodatnia anomalia temperatury w naszej części Europy ma być w okresowo nieprawdopodobnie wysoka. Spójrzmy.

Widzimy, że na przełomie roku w naszym regionie temperatury powietrza będą nawet o kilkanaście stopni wyższe niż normy wieloletnie. Zobaczmy teraz z jakimi wiąże się to temperaturami powietrza, które odczuwali będziemy my.
Prognoza temperatury dla Polski na najbliższy okres
Poniżej prognoza temperatury na czwartek 2 stycznia. Widzimy, że przed niżem napłynie do nas bardzo ciepłe powietrze. Ocieplenie będzie na tyle silne, że praktycznie w całym kraju temperatury przekroczą 5 stopni Celsjusza.

Na południowym zachodzie temperatury sięgać mogą 10-12 stopni Celsjusza. Wraz z przejściem niżu, po jego zachodniej stronie spłynie do nas chłodniejsze powietrze z północy. Chłodniej w Polsce zrobi się w okolicach pierwszego weekendu nowego roku. Temperatury na południu Polski spadać mogą nawet w okolice -10 stopni Celsjusza. Nocami mróz pojawiał będzie się w całej Polsce. Jeśli jednak myślimy, że zima zagości do nas na stałe, to nic z tych rzeczy.

Powyżej aktualna prognoza temperatury na 9 stycznia. To nie przewidzenia. Obecne wyliczenia modelu ECMWF pokazują, że w okresie tym w regionie obserwowali będziemy prawdziwy wybuch ciepła. Temperatury wzrosną nawet w okolice +15 stopni. To przecież prawie 30 stopni więcej niż jeszcze kilka nocy wcześniej. Widzimy więc, że pogoda w pierwszej połowie stycznia zafunduje nam prawdziwą karuzelę temperatury. Co gorsza, to wszystko doprawione będzie niebezpiecznym, bardzo silnym wiatrem (przeczytaj „Silne wichury uderzą w Polskę. Na mapach wiatr do 150 km/h„). Z niecierpliwością i lekkimi obawami będę obserwował kolejne aktualizacje modeli pogodowych. Mam nadzieję, że zarówno wiatr, jak i silne anomalie temperatury nieco zelżeją. Za to trzymam kciuki, ponieważ nie jest nam potrzebny zarówno wiatr ponad 100 km/h, jak i temperatury +15 w środku stycznia.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie