Po wielu dniach spokojnej, wyżowej i mroźnej pogody, nadchodzą zmiany. Nadciąga załamanie pogody. Przez kraj przetoczy się silna wichura. W części Polski przejdzie umiarkowana śnieżyca. Po tym temperatury w kraju znacznie wzrosną powodując topnienie śniegu na nizinach. Zapraszam na wpis opisujący zmianę aury w naszym regionie w najbliższym czasie.
Załamanie pogody w Polsce. Czym będzie spowodowane?
Zobaczmy czym spowodowane będzie nagłe załamanie pogody jakie przed nami. Przez ostatnie dni znajdujemy się w obszarze podwyższonego ciśnienia. Dziś w regionie króluje jeszcze wyż Elżbieta przynosząc ciśnienie atmosferyczne na poziomie 1045 hPa.
Powyżej sytuacja baryczna Europy na piątek 10 lutego. Zwróćmy uwagę na południowy zachód Norwegii. To właśnie w tym regionie powstanie niż, który w kolejnych godzinach dotrze nad południowy Bałtyk przynosząc załamanie pogody w regionie i w Polsce. Niż ten nie będzie bardzo głęboki, jednak będzie aktywny. Do tego zanurkuje on w kierunku silnych antycyklonów. W związku z tym różnica ciśnienia w Europie Centralnej i częściowo wschodniej będzie dość duża. Przeczytaj: Wichura w Polsce. Potężny wiatr w prognozach na luty
Załamanie pogody. Śnieżyca słabnie w prognozach
Jeszcze kilka aktualizacji modeli wydawało się, że śnieżyca na wschodzie kraju może przynieść kolejny w tym sezonie poważny atak zimy. Modele numeryczne jednak z każdą aktualizacją nieco tonują swoje wyliczenia.
Opady śniegu w nocy z piątek na sobotę oraz w sobotnie przedpołudnie mogą być na wschodzie kraju intensywne. Prawdopodobnie, lokalnie na północnym wschodzie oraz w górach spadnie do 15 cm śniegu. Jednak nie będzie to z pewnością silny atak zimy powodujący paraliż komunikacyjny, jak to już w tym roku bywało. Część modeli (jak niemiecki ICON) wyrzuca opady śniegu całkiem na wschód od Polski. Aż takiego scenariusza nie przewiduję w tej prognozie. Śnieg spadnie na północy, wschodzie i południu Polski. Ponieważ jednak do kraju napływać zacznie ciepłe powietrze, to po weekendzie z pokrywy śnieżnej na nizinach nie pozostanie właściwie nic. Ponieważ wraz z mijaniem nas niżu napływać zacznie coraz cieplejsze powietrze, opady śniegu na północy, później w centrum i na wschodzie przechodzić będą w opady deszczu.
Coraz silniejszy wiatr w Polsce
Już dziś w nasz region zbliża się zatoka niżowa z północy i północnego zachodu kontynentu. Dlatego też rosła będzie siła wiatr w kraju i regionie. Zobaczmy animację prognoz wiatru na najjbliższe dni.
Podczas gdy przez cały tydzień wiatr był praktycznie nieodczuwalny, już w czwartek na północy i zachodzie kraju możliwe będą porywy wiatru do 60 km/h. W piątek mocno wiało będzie już w całym kraju, jednak silniejszych porywów wiatru do 70 km/h spodziewamy się na północy kraju. Kulminacja wichury w nocy z piątku na sobotę, kiedy to w wielu regionach Polski siła wiatru przekraczać będzie 80 km/h.
Oczywiście nie jest to wiatr o niszczącej sile, jednak po okresie spokojnej, słonecznej aury, śnieżyca i wichura jakie przejdą przez Polskę w kolejnych kilkudziesięciu godzinach śmiało określam załamaniem pogody. Nieco więcej dynamiki pojawia się w pogodzie nad Polską w poniedziałek. O tym jednak będzie jeszcze czas napisać.