Wiele wskazuje na to, że początek jesieni przyniesie bardzo dynamiczną pogodę w USA. Od przyszłego tygodnia obserwujemy w Stanach spływ bardzo chłodnych mas powietrze. Temperatura spadnie o kilkadziesiąt stopni w przeciągu 48 godzin. Wyobraźmy sobie, że w weekend na zachodzie USA słupki rtęci przekroczą czterdziestki, by za kilka dni w środkowych stanach USA padał śnieg.
W sobotę na zachodzie USA będzie 116℉, co w przełożeniu na skalę Celsjusza daje, uwaga 47 stopni Celsjusza. To potężny, morderczy upał. W tym samym czasie w regionie Wielkich Jezior „czai” się już bardzo wychłodzona masa powietrza, która za kilka dni przyniesie potężne załamanie pogody w wielu stanach centralnych USA.
Już w poniedziałek chłodne masy, wraz z frontem atmosferycznym i silnym północnym wiatrem wdzierać się zaczną na południe.
Z każdym dniem bardzo zimne masy powietrza spływały będą bardziej do centralnych stanów, wypierając jednocześnie gorące, upalne masy powietrza. Prognozuje się, że do środy zimne masy powietrza spłynął już do Teksasu i nad Zatokę Meksykańską. Warto dodać, że anomalia chłodnych mas powietrza wynosiła będzie aż minus 20 stopni.
Warto dodać, że wtorkowy poranek może przynieść w USA pierwsze przymrozki. Temperatury spadną do nawet -6 stopni Celsjusza. Najgorzej będzie w Wyoming, Kolorado i w Nowym Meksyku. W regionach tych temperatura spadnie o 32 stopni w przeciągu niecałych dwóch dni.
Nie wyklucza się, że krajobrazy w regionie zabielą się. Najwięcej śniegu spadnie na Wysokich Równinach i w Górach Skalistych. Śniegu przybędzie nawet kilkadziesiąt centymetrów. Nie piszemy w tym wpisie o silnych nawałnicach, które prawdopodobnie towarzyszyły będą temu dynamicznemu załamaniu pogody. O burzach napiszemy dla Was w oddzielnym wpisie.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie