Często w naszych wpisach przeczytać można o strefowej cyrkulacji powietrza, czy aktywnym Atlantyku. Pojęcia te zawsze oznaczają jedno. Głębokie ośrodki niżowe, które uderzają w Europę przynosząc załamanie pogody i wichury. Nie inaczej będzie w nadchodzący weekend. Zobaczmy z jak głębokim układem niskiego ciśnienia zmierzą się dziś mieszkańcy Europy Zachodniej. Niż napędzany jest dodatkowo prądem strumieniowym, co jeszcze zintensyfikuje zjawiska z nim związane.
Ciśnienie w centrum niżu spadło do zaledwie 950 hPa. Skutkuje to bardzo dużym gradientem ciśnienia zwłaszcza po zachodniej i południowej części niżu. Izobary (linie łączące punkty o tej samej wartości ciśnienia) rozłożone są bardzo blisko siebie. Oznacza to jedno. Potężny wiatr, który przyniesie niż LUCY.
Już w sobotę z bardzo silnym wiatrem zmierzą się mieszkańcy Irlandii, Szkocji i zachodniej Anglii. Lokalnie siła wiatru przekraczała będzie 130 km/h. Nad morzem może być jeszcze gorzej. Na całej zachodniej linii brzegowej Wysp Brytyjskich spodziewane jest wystąpienie kilkumetrowych fal. Morze wlewać się będzie na ląd, co skutkować może podtopieniami i zalaniami. Prócz silnego wiatru załamanie pogody przyniesie również bardzo intensywny deszcz. Lokalnie na Wyspach Brytyjskich spaść może kilkadziesiąt mm wody na metr kwadratowy.
Wichura z pewnością spowoduje straty materialne i sparaliżuje komunikację na Wyspach Brytyjskich. W niedzielę strefa silnego wiatru minie już Walię i zbliży się do Beneluksu. Siła wiatru w Holandii nadal przekraczać może 115 km/h. Silna wichura potrwa w krajach Beneluksu praktycznie przez całą niedzielę, by w nocy z niedziel na poniedziałek słabnąć. Podczas swej wędrówki na wschód strefa wiatru będzie traciła na sile. W związku z tym nie odczujemy skutków silnej depresji atlantyckiej u nas w kraju.